Ustawa odorowa wejdzie w życie z początkiem stycznia 2022 roku?
Przygotowany w Ministerstwie Klimatu i Środowiska projekt ustawy jest tożsamy z tym, którym zajmował się rząd w 2019 roku. Jednak wówczas, pod wpływem silnej krytyki hodowców, po kilku miesiącach prace nad projektem ustały. Tym razem uzgodnienia mają przebiegać w błyskawicznym tempie (10 dni), ponieważ uznano, że ten projekt był już przedmiotem uzgodnień międzyresortowych, konsultacji i opiniowania, został przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów i był przedmiotem prac komisji prawniczej Rządowego Centrum Legislacji. Proponuje się, by ustawa weszła w życie 1 stycznia 2022 roku.
Ustawa odpowiedzią na kodeks przeciwdziałania uciążliwości zapachowej
Uznano, że obowiązujące przepisy prawne, Kodeks dobrej praktyki rolniczej z 2004 roku, a także Kodeks przeciwdziałania uciążliwości zapachowej z 2016 roku nie zapewniają w pełni przeciwdziałania uciążliwości zapachowej. Przede wszystkim nie regulują kwestii przeciwdziałania uciążliwości zapachowej powodowanej przez hodowlę zwierząt gospodarskich.
Minimalne odległości receptą na odór
Autorzy projektu przyjęli, iż problem uciążliwości zapachowej można rozwiązać przede wszystkim poprzez określenie minimalnej odległości dla planowanego przedsięwzięcia sektora rolnictwa, którego funkcjonowanie może potencjalnie powodować uciążliwość zapachową. W wyniku przeprowadzonych analiz stwierdzono, że nie ma możliwości osiągnięcia celu projektu za pomocą innych środków.
Jakie są główne założenia ustawy odorowej?
W rozumieniu projektu ustawy przedsięwzięciem, którego funkcjonowanie może wiązać się z ryzykiem powstawania uciążliwości zapachowej, jest wyłącznie budowa, przebudowa lub zmiana sposobu użytkowania obiektu budowlanego, dla którego wymagane jest uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, w liczbie nie mniejszej niż 210 DJP oraz mniejszej niż 210 DJP. W drugiej sytuacji – jeżeli w odległości mniejszej niż 210 m od tego przedsięwzięcia istnieje lub ma powstać inna ferma na nie mniej niż 40 DJP, w stosunku do której wydano decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, decyzję o warunkach zabudowy lub decyzję o pozwoleniu na budowę albo postępowanie w sprawie wydania choćby jednej z tych decyzji zostało wszczęte i niezakończone lub dokonano zgłoszenia zmiany sposobu użytkowania. Natomiast łączna liczba DJP dla wszystkich tych przedsięwzięć wynosi nie mniej niż 210 DJP.
Projekt ustawy zakłada, iż minimalna odległość wyrażona jest w metrach i jest równa:
- liczbie DJP – w przypadku chowu lub hodowli zwierząt w liczbie nie mniejszej niż 210 DJP i nie większej niż 500 DJP, 500 – w przypadku chowu lub hodowli zwierząt w liczbie równej lub większej niż 500 DJP.
Przykładowo, jeśli ferma utrzymuje np. 220 DJP, minimalna odległość musi wynieść 220 m, a gdy 510 DJP – 500 m.
Przepisy planują wyłączenia dla inwestycji realizowanych przez rolnika indywidualnego, w tym prowadzącego działalność gospodarczą. Jeśli planuje on postawić fermę na mniej niż 210 DJP, nie należy sumować innych przedsięwzięć w zakresie chowu lub hodowli zwierząt usytuowanych w odległości mniejszej niż 210 m od tej fermy. Chyba że w pobliżu jest już lub powstaje ferma na więcej niż 40 DJP, którą prowadzi inny rolnik indywidualny – wówczas stawiający fermę musi uwzględnić te DJP.
Przepisów ustawy dotyczących wyznaczania minimalnej odległości nie stosuje się, gdy ferma będzie budowana na nieruchomości, na której stoi już (lub jest projektowany) budynek mieszkalny.
Ponadto rolnik może wybudować fermę w mniejszej odległości niż wymagana w stosunku do budynków mieszkalnych, pod warunkiem, że uzyska na to zgodę wszystkich właścicieli albo użytkowników wieczystych nieruchomości, na których znajdują się te budynki.
Natomiast w sytuacji, gdy rolnik planuje inwestycję w odległości mniejszej niż 210 m od budynku mieszkalnego wielorodzinnego, będzie musiał uzyskać zgodę od wszystkich właścicieli lokali tego budynku.
Magdalena Szymańska
Fot. M. Szymańska