Tczew. Ścigany listem gończym ukrył się na silosie
Policjanci z Tczewa (woj. pomorskie) tropili 46-latka, który miał zasądzoną karę za znęcanie się i uszkodzenie ciała. Ścigany miał do odbycia 10 miesięcy więzienia, ale nie miał zamiaru oddawać się w ręce sprawiedliwości. Zamiast tego wolał uciekać. - Kryminalni z tczewskiej komendy pracując nad zatrzymaniem osób skazanych przez wymiar sprawiedliwości, za popełnione przestępstwa ustalili, że poszukiwany listem gończym 46-latek może przebywać w jednej z miejscowości w powiecie gdańskim. W piątek policjanci pojechali we wcześniej wytypowane miejsce, lecz na pierwszy rzut oka nikogo nie zauważyli – informuje st. post. Katarzyna Ożóg z tczewskiej policji.
Policjanci zaczęli się rozglądać i znaleźli poszukiwanego… na silosie zbożowym.
Wszedł na silos z nadzieją, że nie zostanie wypatrzony
Nietypowe miejsce ukrycia się 46-latka okazało się kiepską kryjówką. Policjanci wypatrzyli go i sprowadzili do na ziemię, gdzie został zatrzymany, a następnie doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi niemal cały rok.
Michał Czubak
Fot. KPP Tczew