Piaseczno. Kontrola ciągnika rolniczego zakończona zatrzymaniem kierowcy
Nietrzeźwi kierowcy stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego. Dyżurny piaseczyńskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie dotyczące kierującego ciągnikiem rolniczym z przyczepą, który poruszał się chaotycznie w kierunku Konstancina-Jeziornego. Niekoniecznie musiało to oznaczać, że kierujący pojazdem mężczyzna jest nietrzeźwy, może coś mu dolega. Policjanci pojechali sprawdzić, co się święci.
Traktorzysta ledwo stał na nogach!
Natychmiast na miejsce wysłano policjantów z wydziału ruchu drogowego, którzy zdołali zatrzymać kierowcę na Al. Wilanowskiej. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca miał problem z tym, żeby stać, a gdzie tu jeszcze prowadzić pojazd mechaniczny!
49-latek nic sobie nie robi z sądowego zakazu
Okazało się, że 49-latek nie dość, że nie powinien po pijaku wsiadać za kółko, to nie powinien wsiadać za kierownicę w ogóle! W kwietniu 2020 roku sąd już raz zabronił mu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych z powodu jazdy w stanie nietrzeźwości. Zarówno on, jak i jego pojazd nie powinni w ogóle być na drodze, ponieważ zarówno ciągnik rolniczy, jak i przyczepa nie miały ważnych badań technicznych, a ich stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia.
Teraz pijanego czeka sąd. Odpowie on za złamanie sądowego zakazu oraz prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Michał Czubak
fot. KPP Piaseczno