StoryEditorPOLICJA

60-latek na bani chciał traktorem wyciągnąć samochód z rowu. Policjanci aż przecierali oczy

22.04.2023., 16:00h
Zaoferował pomoc policjantom w wyciągnięciu samochodu z rowu. Zapomniał tylko, że jest pijany. Kierowca ciągnika stracił prawo jazdy i trafi przed sąd.

Olkusz. Auto w rowie i traktorzysta na bani

17 kwietnia policja z Olkusza (woj. małopolskie) wezwana została do kolizji drogowej. Samochód osobowy wpadł do rowu, skosił znak drogowy i uszkodził przystanek. Gdy na miejsce dotarli policjanci, potwierdzili oni zdarzenie, ale kierującego nie było w pobliżu. Na podstawie danych pojazdu ustalono właściciela, tylko zanim policjanci dotarli do niego, on przyjechał do nich… w ciągniku rolniczym.

Traktorzysta zaoferował pomoc policjantom

Gdy na miejscu trwały czynności na zdarzenie najechał ciągnik rolniczy. Jego kierowca widząc policjantów wysiadł z pojazdu i zaoferował pomoc w wyciągnięciu auta z rowu. - W rozmowie z nim policjanci wyczuli woń alkoholu. Jego mowa była bełkotliwa. W związku z podejrzeniem, że traktorzysta może być nietrzeźwy policjanci zbadali go alkomatem. Okazało się,  że kierowca ciągnika ma ponad 3 promile alkoholu – informuje kom. Katarzyna Matras z policji w Olkuszu.

Ponadto okazało się, że samochód osobowy jest również własnością nietrzeźwego traktorzysty, który przyznał się policjantom, że to on prowadził Volkswagena, a po ciągnik poszedł do gospodarstwa, bo chciał nim wyciągnąć auto z rowu.

Teraz 60-latek stanie przed sądem za kierowanie pojazdami mechanicznymi w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Uprawnienia do kierowania już zostały mu odebrane.

Michał Czubak
Fot. ilustrująca/arch. policja.pl

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
05. listopad 2024 05:19