BMW wpadło na Ursusa z rozrzutnikiem. Auto zmasakrowane

Całkowicie rozbite BMW – to efekt zdarzenia ciągnika rolniczego i samochodu osobowego w Lipnikach pod Pułtuskiem. Jak doszło do tej kraksy?

Zderzenie BMW i Ursusa z rozrzutnikiem pod Pułtuskiem

Do groźnie wyglądającej kraksy między samochodem osobowym marki BMW a ciągnikiem rolniczym marki Ursus doszło 17 kwietnia około godz. 18 w pobliżu Lipnik pod Pułtuskiem (woj. mazowieckie).

Siła zderzenia była tak duża, że BMW został zmasakrowany. Na całe szczęście prowadząca auto 40-letnie kobieta nie odniosła obrażeń. Bez szwanku z kolizji wyszedł także 61-letni traktorzysta.

– Jak ustalili policjanci pracujący na miejscu, kierujący ciągnikiem 61-letni mieszkaniec powiatu pułtuskiego, wymusił na skrzyżowaniu pierwszeństwo przejazdu dla kierującej pojazdem BMW – informuje kom. Milena Kopczyńska, oficer prasowa KPP w Pułtusku.

Policja apeluje o koncentrację i wzmożoną uwagę w trakcie jazdy.

– Planujmy każdy manewr z odpowiednim wyprzedzeniem oraz poprzedzajmy go szczególną obserwacją sytuacji na jezdni oraz oznakowaniem. Kierowco, włącz myślenie i ...noga z gazu! – dodaje kom. Milena Kopczyńska.

Kilka dni wcześniej dostawczak wjechał w ciągnik

To kolejne podobne zdarzenie na Mazowszu w ostatnim czasie. 12 kwietnia w pobliżu Ostrowi Mazowieckiej dostawczak wjechał w ciągnik rolniczy. W wyniku tego wypadku ranny został 65-letni rolnik.

– Policjanci pracując na miejscu wstępnie ustalili, że kierujący busem renault 41-latek z woj. podlaskiego podczas nieprawidłowo wykonanego wyprzedzania zderzył się z jadącym w tym samym kierunku ciągnikiem rolniczym, którym kierował 65-latek z powiatu ostrowskiego – informowała asp. Marzena Laczkowska, rzeczniczka ostrowskiej komendy.

Więcej o tym wypadku przeczytyasz w artykule: Roztrzaskany ciągnik i ranny rolnik. Wszystko przez kierowcę dostawczaka

Pod Sandomierzem TIR roztrzaskał ciągnik

Z kolei 9 kwietnia 2024 r.na drodze krajowej nr 9 w miejscowości Sulisławice pod Sandomierzem (woj. świętokrzyskie) TIR zderzył się z Ursusem.

– W wyniku zderzenia poszkodowany został tylko kierowca pojazdu rolniczego, który po przebadaniu został na miejscu. Pojazdami podróżowali tylko kierujący – podaje asp. Sebastian Marzec z PSP w Sandomierzu.

Na podstawie wstępnych ustaleń policji wynika, że 66-letni kierowca ciągnika rolniczego, wyjeżdżając na drogę krajową, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu ciężarowemu Renault z naczepą, którego kierował 29-latek.