Zamość. Pożar gospodarstwa w Husinach
Służby ratunkowe zostały zaalarmowane przez właścicielkę posesji, która przebywając w domu, usłyszała "dziwny" hałas dochodzący z podwórza. Wyjrzawszy przez okno, zauważyła płomienie wydobywające się z garażu. Kobieta natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy 112. Pomimo szybkiej i sprawnej akcji strażaków, straty pożarowe są ogromnie duże, ogień, temperatura dym i woda zniszczyły wszystko, co napotkały na swojej drodze.
Straty wynoszą około 200 tys. zł
Budynek gospodarczy, o drewnianej konstrukcji obitej blachą, był wykorzystywany jako garaż. Znajdowały się w nim dwa pojazdy osobowe, dwa ciągniki rolnicze oraz kilka maszyn rolniczych, w tym silniki elektryczne. Pożar spowodował całkowite spalenie garażu, a także nadpalenie przylegającego do niego budynku murowanego. Wszystkie pojazdy i sprzęt znajdujące się wewnątrz garażu również uległy spaleniu.
47-letnia właścicielka wstępnie oszacowała wartość poniesionych strat na kwotę około 200 000 złotych.
Ruszyła zbiórka dla poszkodowanej
W serwisie pomagam.pl uruchomiona została zbiórka na rzecz właścicielki. Celem zbiórki jest 200 tys. zł. "W obliczu tak wielkiej tragedii każda forma pomocy jest bardzo potrzebna." - zaznaczają organizatorzy, którzy zachęcają również do dołączenia do facebookowej grupy pomocowej.
Jak doszło do pożaru?
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w jednym z zaparkowanych w garażu samochodów. Aktualnie pod nadzorem prokuratora wyjaśniamy sprawę i ustalamy dokładne okoliczności pożaru - informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska – Bubiło z policji w Zamościu.
Michał Czubak
fot. Policja Zamość