Iława. Ciągnik zablokował ruch
Minioną niedzielę 4 sierpnia rolnik z gminy Zalewo (woj. warmińsko-mazurskie) będzie chciał zapomnieć tak szybko, jak to tylko możliwe. A wszystko zaczęło się od usterki w ciągniku rolniczym.
- 55-latek wracając z pola, wjechał na skrzyżowanie, po czym zgasł mu silnik i nie dał rady go ponownie odpalić - przekazuje policja w Iławie.
Interweniujący w sprawie traktorzysty policjanci, zaczęli bacznie przyglądać się dokumentacji ciągnika i przyczepy. Okazało się, że ubezpieczenie zestawu wygasło i nie zostało odnowione.
- W trakcie czynności policjanci ustalili, że ciągnik oraz naczepa nie mają badań technicznych, do tego naczepa nie jest ubezpieczona, o czym został poinformowany Fundusz Gwarancyjny. Mężczyzna za popełnione wykroczenia został ukarany mandatami - dodaje policja.
Brak OC na ciągnik. Jakie kary dla spóźnialskich?
Od 1 lipca wzrosły kary za brak ciągłości ubezpieczenia OC pojazdów. Rolnicy, w szczególności w czasie żniw, często są zabiegani i zapominają o tym, aby w terminie opłacić ubezpieczenie OC za ciągnik, a to błąd. Bo już kilkudniowe spóźnienie w ciągłości ubezpieczenia OC oznacza kary:
- 20% opłaty – w przypadku gdy okres ten nie przekracza 3 dni (290 zł);
- 50% opłaty – w przypadku gdy okres ten nie przekracza 14 dni (720 zł);
- 100% opłaty – w przypadku gdy okres ten przekracza 14 dni (1430 zł).
Podane powyższe kwoty dotyczą innych pojazdów niż samochody osobowe oraz ciężarowe.
Michał Czubak
fot. KPP Śrem/ilustrujące