Miłosław. Krowy na gigancie tamowały ruch na DK15
29 października wczesnym rankiem, jeszcze przed godziną 7, operator numeru alarmowego 112 przyjął informację o bydle, które porusza się wzdłuż drogi krajowej nr 15 między Kłębowem a Miłosławiem (woj. wielkopolskie). Gdyby to bydło tylko poruszało się w sąsiedztwie drogi to nic by się nie stało, ale krowy wchodziły również na DK15, przez co stwarzały zagrożenie oraz tamowały ruch na tej drogowej arterii.
Asysta straży i policji
Na miejsce skierowano strażackie zastępy oraz patrole policji. Służby mundurowe, gdy już namierzyły uciekinierów, zdecydowały się na ich asekurację, by zwierzęta dalej nie wchodziły na jezdnię. Po kilkunastu minutach sytuację udało się opanować.
Czy właściciela krów spotka kara?
To pytanie jest o tyle zasadne, że to zdarzenie można rozpatrywać w kategorii wykroczenia, za które policja może nałożyć mandat karny. Konkretnie mowa tutaj o art. 77 kodeksu wykroczeń stanowi, że kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany.
Gdyby zwierzęta wyrządziły szkodę, to ich właściciel z pewnością poniósłby karę, jednak w tym przypadku dla rolnika może skończyć się jedynie na pogrożeniu palcem i pouczeniu przez służby.
Michał Czubak
fot. OSP Miłosław