Upadek ciągle na czele statystyki
Ze statystyk prowadzonych przez KRUS wynika, że około połowę wypadków w gospodarstwach rolnych stanowią upadki osób. Na drugim miejscu są uderzenia, przygniecenia oraz pogryzienia przez zwierzęta, a na kolejnym pochwycenia i uderzenia przez części ruchome maszyn i urządzeń.
Gdzie dochodzi do największej liczby wypadków w rolnictwie?
Najwięcej wypadków odnotowuje się w gospodarstwach rolnych o powierzchni do 30 ha, przy czym większość z nich wydarza się w gospodarstwach o mieszanym profilu produkcji. Do znacznej liczby wypadków dochodzi jednak także u rolników prowadzących gospodarstwa rolne o profilu roślinnym oraz w gospodarstwach z chowem i hodowlą bydła. Wpadki najczęściej zdarzają się na podwórzu gospodarstwa, tj. na placach manewrowych, w miejscach magazynowania i składowania płodów rolnych i paszy oraz w pomieszczeniach inwentarskich i wybiegach dla zwierząt, a także na polach i łąkach. Z roku na rok maleje liczba wypadków śmiertelnych, ale niestety ciągle się one zdarzają. Przydarzają się one głównie mężczyznom. Podczas prac związanych z prowadzeniem gospodarstwa giną najczęściej mężczyźni w wieku 40–49 lat. Najwięcej wypadków ze skutkiem śmiertelnym jest wynikiem przejechania, uderzenia i pochwycenia przez środek transportu w ruchu oraz upadku przedmiotów.
Które województwo przoduje?
Od lat Kasa obserwuje duże zróżnicowanie wskaźnika wypadkowości pomiędzy poszczególnymi województwami. Najwięcej wypadków odnotowuje się w województwach: kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, podlaskim i lubelskim. Najniższą natomiast w województwach opolskim, zachodniopomorskim i śląskim. Duże zróżnicowanie wskaźnika wypadkowości pomiędzy województwami wynika m.in. z profilu prowadzonej produkcji rolnej, sytuacji ekonomicznej gospodarstw, która wpływa na dysproporcje w wyposażeniu oraz jego jakości. Na wypadkowość wpływają także różnice w ukształtowaniu terenu.
Magdalena Szymańska
fot. M. Szymańska