Kradli rolnikom maszyny rolnicze, wpadli w ręce policji
Policjanci rozbili grupę zajmującą się kradzieżą maszyn rolniczych. Zatrzymali trzech mężczyzn, którzy na terenie czterech województw ukradli ciągniki i maszyny rolnicze warte około 2,5 mln zł.
W czterech województwach w tym samym czasie skradziono maszyny rolnicze
W połowie maja tego roku w jednej z miejscowości w powiecie działdowskim w woj. warmińsko-mazurskim, został skradziony beczkowóz. Do podobnych kradzieży doszło w tym czasie także w województwach kujawsko-pomorskim, mazowieckim i podlaskim. Dzięki prowadzonym na szeroką skalę działaniom operacyjnym policjanci ustali, że za tymi czynami stoi ten sam sprawca. Wytypowali dwóch mężczyzn z powiatu iławskiego: 35- i 36-latka i rozpoczęli ich poszukiwania.
Policja przyłapała złodzieja, jak wiózł skradzioną ładowarkę teleskopową
- W drugiej połowie czerwca jako pierwszy zatrzymany został młodszy z mężczyzn. Doszło do tego na terenie woj. mazowieckiego w momencie, gdy 35-latek przewoził w części ładunkowej auta ładowarkę przegubową, wartą około 200 000 zł, która została skradziona kilkadziesiąt minut wcześniej. Do zatrzymania jego kompana doszło kilka dni później (28.06.2023) w Krynicy Morskiej (woj. pomorskie). Tam 36-latek, który wiedział, że tropią go policjanci, próbował się przed nimi ukryć. W obu przypadkach zatrzymanie było wielkim zaskoczeniem dla mężczyzn, którzy próbowali uciec i ukryć się przed policjantami, co ostatecznie okazało się bezcelowe – informuje policja.
Obaj byli wcześniej karani za podobne przestępstwa. W tej sprawie zatrzymany został również mężczyzna podejrzewany o paserstwo.
Policja odzyskała tylko część skradzionych maszyn rolniczych
Policjantom udało się odzyskać część mienia – ok. 1,5 mln zł. Mężczyźni skradzione maszyny przewozili w okolice Ostrołęki (woj. podlaskie) i tam przechowywali na prywatnych posesjach. Część z nich zdążyli sprzedać.
Złodzieje to recydywiści. Grozi im ponad 10 lat więzienia
W sumie mężczyźni usłyszeli 7 zarzutów. Na wniosek prokuratora i decyzją sądu 35- i 36-latek zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności, ale ponieważ byli już karani za podobne przestępstwa mogą dostać wyższą karę w warunkach tzw. recydywy.
Zdaniem policji ta sprawa jest rozwojowa. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Mrągowie.
oprac. Kamila Szałaj