Na polskim masowcu, który przypłynął po soję znaleziono pół tony kokainy.Policia Federal
StoryEditorPRZEMYT NARKOTYKÓW

Polski statek miał przewieźć soję. Policja znalazła pół tony kokainy

23.10.2024., 09:30h

Masowiec należący do Polskiej Żeglugi Morskiej, który ponad dwa tygodnie temu przypłynął do brazylijskiego portu Itaqui w Sao Luis po ładunek soi, przewoził narkotyki.

Brazylia. Polski statek zamiast soi przewoził... kokainę

Statek czekał na kotwicowisku przez dwa dni, zanim załadowano na jego pokład 70 tysięcy ton soi, lecz w tym czasie doszło do odkrycia narkotyków. Jeden z członków załogi zauważył zerwaną plombę na drzwiach prowadzących do jednego z pustych pomieszczeń technicznych, tzw. void space, znajdującego się między nadbudówką a ładowniami.

Zaniepokojony marynarz natychmiast poinformował kapitana o nietypowej sytuacji. Wewnątrz podejrzanego pomieszczenia znajdowały się paczki owinięte folią, które na pierwszy rzut oka nie należały do standardowego wyposażenia statku ani do przewożonego ładunku. Kapitan, nie tracąc czasu, za pośrednictwem agenta portowego skontaktował się z lokalnymi władzami, wzywając policję do dokładnego zbadania sprawy.

Policja zbadała nietypowy ładunek

Po przybyciu na miejsce brazylijscy funkcjonariusze przystąpili do szczegółowego przeszukania statku i szybko ustalili, że zafoliowane paczki zawierają kokainę. W sumie odnaleziono około pół tony narkotyku, co potwierdziły wyniki testów przeprowadzonych przez policję.

image
FOTO: Policia Federal

Cała załoga statku została zatrzymana przez brazylijskie służby na czas wyjaśnienia sprawy. Należy podkreślić, że na razie brak dowodów wskazujących na to, by członkowie załogi byli świadomi obecności narkotyków na pokładzie. Przesłuchania miały na celu ustalenie, jak i kiedy doszło do próby przemytu.

Po zakończeniu procedur wyjaśniających masowiec mógł wznowić swój rejs, jednak doszło do kluczowych zmian. Załoga statku została całkowicie wymieniona, a statek, zamiast kierować się do pierwotnego celu w Hiszpanii, obrał nowy kurs — tym razem do Amsterdamu.

Policja uważa, że w przemycie brał udział ktoś z załogi statku

Załoga masowca składa się z 20 osób narodowości polskiej, ukraińskiej, rumuńskiej oraz bułgarskiej. Federalna policja, która zajmuje się sprawą, w oficjalnym komunikacie poinformowała, że "Istnieje podejrzenie, że narkotyk został przetransportowany z pomocą członków załogi, gdy statek był zakotwiczony."

Michał Czubak

fot. Policia Federal

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
30. październik 2024 09:05