Września. Spalona sprasowana kostka i częć przyczepy rolniczej
6 lipca doszło do pożaru stogu w miejscowości Trzcianki (gmina Pyzdry). Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu trzech prądów wody w natarciu na palący się stóg. Pogorzelisko dogaszano podręcznym sprzętem gaśniczym oraz prądami wody. Spaleniu uległa słoma prasowana w kostkę, nadpaleniu uległa przyczepa rolnicza. Straty oszacowano na 7 tyś. złotych.
7 lipca doszło do pożaru zboża na pniu w miejscowości Bieganowo (gmina Kołaczkowo). Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu trzech prądów wody w natarciu na palące się zboże. Spaleniu uległo 1200m2 zboża. Strary oszacowano na 1 tyś. złotych.
Dwa pożary podczas żniw jednego dnia
8 lipca doszło do pożaru zboża na pniu w miejscowości Węgierki (gmina Września). Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu czterech prądów wody w natarciu na palące się zboże. Będący na miejscu zdarzenia rolnicy przy pomocy jednego ciągnika rolniczego wyposażonego w agregat talerzowy oborali miejsce pożaru celem zabezpieczenia przed rozprzestrzenieniem się ognia. Teren objęty pożarem schłodzono wodą. Spaleniu uległo - 0,5 ha zboża na pniu. Opaleniu uległo wygłuszenie silnika kombajnu. Straty oszacowano na 4 tyś. złotych.
8 lipca doszło do pożaru zboża na pniu w miejscowości Gorazdowo (gmina Kołaczkowo). Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu czterech prądów wody w natarciu na palące się zboże. Będący na miejscu zdarzenia rolnicy przy pomocy ciągników rolniczych wyposażonych w agregaty talerzowe oborali miejsce pożaru celem zabezpieczenia przed rozprzestrzenieniem się ognia. Teren objęty pożarem schłodzono wodą. Spaleniu uległy 3 ha zboża. Straty oszacowano na 22 tyś. złotych.
Ciągnik się spalił w miejscowości Wszembórz
9 lipca doszło do pożaru ścierniska oraz ciagnika rolniczego w miejscowości Wszembórz (gmina Kołaczkowo). Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu czterech prądów w natarciu wody (2 na palące się ściernisko i słomę, 2 na palący się ciągnik rolniczy). Będący na miejscu zdarzenia rolnicy przy pomocy ciągników rolniczych wyposażonych w agregaty talerzowe oborali miejsce pożaru celem zabezpieczenie przed rozprzestrzenieniem się ognia. Teren objęty pożarem przelano wodą.
Spaleniu uległo:
- Ciągnik rolniczy Claas Axion-850;
- 0,5 ha słomy;
- 30 arów zboża (jęczmienia).
Straty oszacowano na 350 tyś. złotych.
Żniwa to najważniejszy i kluczowy okres dla rolników w całym kraju
Niestety wiążą się one również z wysokim ryzykiem wystąpienia pożarów podczas prac rolniczych. Upalne dni, brak opadów, a także silny wiatr znacząco zwiększają prawdopodobieństwo pożaru podczas zbioru płodów rolnych.
Co należy więc zrobić, aby uchronić zboże i sprzęt przed ogniem? Pierwszym kluczowym elementem jest odpowiednie przygotowanie pola przed rozpoczęciem zbiorów. Warto usunąć zalegające na drogach gałęzie i kamienie, które mogłyby utrudnić szybki i sprawny dojazd wozów gaśniczych. Warto również wykosić trawę i suchą roślinność, znajdującą się między polami - zdecydowanie utrudni to rozprzestrzenianie się ognia. Podstawową czynnością jest również dokładne sprawdzenie sprzętu przed wyruszeniem w pole. Regularne przeglądy techniczne i konserwacja sprzętu, mogą zapobiec ewentualnym wyciekom paliwa lub iskrzeniom, które mogłyby spowodować pożar. Zanim wyjedziemy w pole, warto również sprawdzić prognozę pogody. Pamiętajmy, że wiatr, w szczególności silny, pomaga w rozprzestrzenianiu się pożaru.
W co należy wyposażyć pojazd, a także jaki sprzęt przeciwpożarowy warto zabrać na pole? Podstawowym wyposażeniem każdego pojazdu rolniczego powinny być gaśnice. Im więcej ich będziemy mieć, tym większe szanse na szybkie ugaszenie pożaru w zarodku. Dodatkowo warto zabrać ze sobą wóz asenizacyjny z wodą, który pomoże szybko ugasić płonące zboże. Wielu rolników zabiera również ze sobą na pole pług lub bronę talerzową, którą można wykorzystać, aby oborać palące się miejsce.
Co warto jeszcze zrobić podczas żniw? Z pewnością pomocne okaże się opracowanie planu ewakuacji oraz rozpoznanie okolicy, w celu zlokalizowania zbiorników wodnych lub hydrantów. Również praktyczne ćwiczenia ze sprzętem przeciwpożarowym z pewnością zwiększą nasze bezpieczeństwo.
Michał Czubak
fot. OSP Zieliniec
