Lata ciężkiej pracy i poświęceń przy produkcji i obróbce chmielu poszły z dymem
„Straciliśmy wszystko w wyniku tragicznego pożaru. W jednej chwili ogień pochłonął nie tylko budynek gospodarczy wraz z specjalistycznymi maszynami do zbiórki chmielu, tegorocznymi zbiorami, ale także wszystkie lata naszej ciężkiej pracy i poświęceń przy produkcji i obróbce chmielu. Strata jest niewyobrażalna, zarówno emocjonalnie, jak i finansowo” – piszą na portalu zrzutka.pl poszkodowani.
Zwracają się o pomoc finansową i deklarują, że pieniądze ze zbiórki zostaną przekazane na budowę nowego budynku gospodarczego oraz zakup specjalistycznych sprzętów. Wpłat można dokonywać za pośrednictwem portalu zrzutka.pl
Pożar w gospodarstwie w Rudniku w woj. lubelskim
Do nieszczęścia doszło we wtorek, 1 października. Ogień strawił budynek gospodarczy, specjalistyczne maszyny oraz tegoroczne zbiory. Straty są ogromne.
- Suszarnia, maszyny do obróbki chmielu, kotłownia z piecem, kilkadziesiąt ton chmielu – wylicza Mariusz Dobosz, dyżurny operacyjny PSP w Krasnymstawie. – Poszkodowani wstępnie oszacowali straty na ok. 600 tys. zł
Co było przyczyną wybuchu pożaru?
Ogień pojawił się o godz. 15:39. W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy z ośmiu jednostek. Co było przyczyną pożaru? To jest przedmiotem ustaleń śledczych.
Strażacy, którzy byli na miejscu w Rudniku wskazują przypuszczalną przyczynę pojawienia się ognia. – Mogła nią być nieszczelność układu nadmuchu powietrza w suszarni chmielu – informuje Mariusz Dobosz.
Krzysztof Janisławski