Śrem. Pożar obory w Sulejewie
Służby informację o pożarze obory w niewielkiej wsi Sulejewo (woj. wielkopolskie) otrzymał w dniu wczorajszym około godziny 19.20. Na miejsce skierowano zastępy z JRG Śrem oraz ochotników z terenu gminy Brodnica. Szybko jednak okazało się, że te środki nie będą wystarczający, gdyż całe poddasze budynku długiego na około 20 metrów znajdowało się w ogniu.
20 zastępów w akcji
Na miejscu również okazało się, że ciśnienie wody w sieci hydrantowej nie jest takie wydajne, żeby mogło obsłużyć wszystkie wozy gaśnicze. Konieczne było zwiększenie zapotrzebowania wody. Z tego powodu do działań zadysponowano kolejne wozy gaśnicze tym razem z terenu powiatu poznańskiego oraz dalszych gmin z powiatu śremskiego.
W kulminacyjnej części akcji na miejscu działało ponad 20 strażackich zastępów na czele z zastępcą komendanta KP PSP Śrem.
W oborze były zwierzęta, a poddasze było zagospodarowane sianem
Ogień strawił całe poddasze, na którym znajdowało się siano, ale na szczęście nie ucierpiały zwierzęta. Byki w liczbie sześciu sztuk zostały wyprowadzone przez właściciela, zanim płomienie ogarnęły całe poddasze. Te, których właścicielowi nie udało się wyprowadzić, wyciągnęli z pożaru strażacy. Zostały one poddane ocenie weterynaryjnej. Lekarz ocenił stan zwierząt, jako dobry.
Nie wiadomo, co spowodowało pożar. Sprawą zajmuje się policja.
Michał Czubak
fot. OSP KSRG Żabno