Protest rolników w Piaskach koło Lublina. Początek we wtorek o godz. 11
Wcześniejsze protesty w województwach wschodniej Polski organizowała AGROunia a także Zamojskie Towarzystwo Rolnicze oraz Stowarzyszenie „Oszukana Wieś”. Najnowszy protest nie jest organizowany przez żadną z tych organizacji. Został zgłoszony przez Piotra Pokrywkę, rolnika spod Hrubieszowa.
Akcja ma polegać na przejeździe ciągników i innych pojazdów przez Piaski a następnie zablokowaniu przez nie jednego pasa "krajówki". Pojazdy ustawią się na odcinku drogi koło ronda przy wyjeździe z Piask w kierunku Krasnegostawu. To oznacza, że ruch będzie odbywał się wahadłowo.
Do Piask mają przyjechać rolnicy z okolicznych powiatów skrzyknięci przez organizatorów.
– Na placu w pobliżu ronda znajdzie się scena, z której będą wypowiadać się rolnicy – mówi Piotr Pokrywka. – Planujemy też wystąpienie burmistrza Piask, czyli gospodarza tego miejsca – dodaje rolnik.
Rolnicy przeciw niekontrolowanemu napływowi ziarna z Ukrainy
Piotr Pokrywka mówi, że postulaty protestujących rolników dotyczą m.in. niekontrolowanego importu żywności z Ukrainy.
– Napływ pszenicy, kukurydzy, rzepaku stawia w ciężkiej sytuacji polskich rolników – stwierdza. – Rząd o nich nie dba.
Jednak nie wszystkie postulaty dotyczą sytuacji związanej z Ukrainą:
– Nie zgadzamy się na wymogi Zielonego Ładu, zgodnie z którymi część gruntów ornych ma być wyłączona z produkcji. Postulatów jest więcej, będziemy mówić o nich w Piaskach - dodaje Piotr Pokrywka.
Krzysztof Janisławski
Fot. Krzysztof Janisławski/ilustracyjne