Gostyń. Traktorzysta wpadł, bo nagle zaczął hamować
Dzielnicowy z Posterunku Policji w Borku Wielkopolskim będąc w Bolesławowie, zauważył ciągnik rolniczy, który na widok radiowozu nagle zwolnił. Policjant to zauważył i postanowił skontrolować ciągnik rolniczy oraz kierującego nim mężczyznę. Wtedy zaczęły się problemy kierującego traktorem, którym okazał się być 26-letni mieszkaniec gminy Borek Wielkopolski.
Traktorzysta może iść za kraty nawet na 5 lat!
Policjant standardowo zaczął od sprawdzenia trzeźwości kierującego ciągnikiem rolniczym. Badanie alkomatem dało wynik negatywny - traktorzysta był trzeźwy. Sprawdzenie kierowcy w systemach policji okazało się strzałem w dziesiątkę i problemem kierującego.
Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania wszelkimi pojazdami ważny do 2025 roku. Dodatkowo ciągnik rolniczy, którym się poruszał, nie miał aktualnych badań technicznych.
W związku z powyższym policja skierowała wniosek do sądu o ukaranie kierującego traktorem. Mężczyźnie za złamanie sądowego zakazu grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Michał Czubak
fot. ilustrująca/arch. policja.pl