Rolnik zwoził siano. Już nie wróci do domu. ZGINĄŁ zmiażdżony przez ciągnik

Do śmiertelnego wypadku doszło we wsi Lubinka (woj. małopolskie), gdzie wykonując prace polowe, zginął rolnik. Jak doszło do wypadku?

To był tragiczny początek tygodnia dla mieszkańców wsi Lubinka. 78-letni rolnik z powiatu tarnowskiego wracając z pola, z którego zwoził siano, stracił życie pod kołami traktora. Jak wynika z ustaleń pracującej na miejscu zdarzenia policji, głównym powodem tragedii była utrata przez kierującego panowania nad prowadzonym ciągnikiem z przyczepą.

Rolnik chciał się ratować

Starszy rolnik, zjeżdżając ze wzniesienia, świadomy utraty panowania nad zestawem, próbował ewakuować się z pojazdu, wyskakując z niego. Niestety, mężczyźnie nie udało się odskoczyć poza zasięg przewracającego się ciągnika, przez co został przygnieciony.

Rolnika z Lubinki nie udało się uratować

Na miejsce zdarzenia zostały skierowane zastępy straży, policja i pogotowie. Niestety, obrażenia, które odniósł w wyniku wypadku rolnik, okazały się śmiertelne. Na miejsce zdarzenia zostali skierowani policjanci z zespołu dochodzeniowo-śledczego, którzy przeprowadzili oględziny przy współudziale prokuratora rejonowego.