Rolnik przed sądem będzie odpowiadał za bydło
Od miesięcy sprawa stada Galloway w dystrykcie Getyngi interesowała miejscową społeczność. Teraz, gdy kurz opada, a stado zostało ostatecznie schwytane, wszyscy zainteresowani czekają na karę, jaka spotka rolnika. Rolnik stanął przed sądem, konfrontując się z zarzutami i konsekwencjami działań wobec swojego bydła.
Czy rolnik celowo wypuścił krowy?
Historia tego dramatu sięga czerwca 2023 roku, kiedy to Stado Galloway opuściło swoje pastwisko, uciekając przed władzami weterynaryjnymi. Powodem tego nagłego ruchu było planowane odebranie części stada z powodu naruszeń dobrostanu zwierząt. Właściciel stada, już wcześniej w sporze z władzami, postanowił się sprzeciwić. Od tego momentu rozpoczęła się wielomiesięczna walka o chwytanie i kontrolę nad stadem, która wkrótce przekształciła się w prawdziwą próbę sił.
Krowy zdziczały i zagrażały mieszkańcom
Stado stawało się coraz bardziej dzikie i trudne do kontrolowania, utrudniając wielokrotne próby chwytania. Nawet rzekomi obrońcy praw zwierząt zaangażowali się w akcję, próbując zapobiec potencjalnemu cierpieniu zwierząt. W rezultacie władze musiały podjąć trudną decyzję o utworzeniu obszarów o ograniczonym dostępie, aby bezpiecznie schwytano wszystkie zwierzęta.
Jaka kara dla rolnika?
Rachunek za operację przekroczył 355 000 euro, a odpowiedzialny rolnik został obciążony kwotą 123 000 euro. To ogromna suma, która wzbudza wiele pytań dotyczących zarządzania stadem i odpowiedzialności właściciela.
Dlaczego gospodarz stanął przed sądem?
Teraz rolnik stoi przed sądem, konfrontując się z zarzutami okrucieństwa wobec zwierząt. Śledztwo wykazało nieprawidłowości w prowadzeniu stada już od dłuższego czasu, ze zwierzętami tkwiącymi w nieodpowiednich warunkach, stającymi w odchodach i pozostawionymi bez właściwej opieki. W grudniu 2022 roku znaleziono martwe zwierzęta, co tylko spotęgowało podejrzenia o zaniedbanie.
Światło dzienne ujrzały praktyki, które podważają standardy opieki nad zwierzętami i obowiązki właściciela. Sądowa konfrontacja będzie teraz kluczowa dla ustalenia odpowiedzialności i wymierzenia sprawiedliwości. Czy rolnik zostanie ukarany zgodnie z prawem? Czy sprawiedliwość zostanie osiągnięta dla Stada Galloway i wszystkich tych, którzy walczyli o jego dobrostan?
Jedno jest pewne: historia stada Galloway zostanie zapamiętana jako dramatyczna opowieść o konflikcie, niebezpieczeństwie i walce o sprawiedliwość dla zwierząt.
Michał Czubak
fot. arch. TPR