fot. KPP Tuchola
StoryEditorPOLICJA

Śmiertelnie niebezpieczna orka. Granat wyorany na polu pod Tucholą

19.09.2023., 11:00h
Policjanci z Tucholi dokonali zabezpieczenia niewybuchu, który został odnaleziony w rejonie Drożdzienicy. Zidentyfikowany przedmiot okazał się być granatem ręcznym typu "F-1". Na śmiertelnie grożne znalezisko natknął się rolnik, który wykonywał prace rolnicze.

Tuchola. Zabójcza pułapka w polu rolnika

Po otrzymaniu zgłoszenia o odnalezieniu niewybuchu podczas prac rolnych, tucholscy policjanci zostali natychmiast skierowani na miejsce zdarzenia. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze potwierdzili, że znalezisko mogło być potencjalnie niebezpieczne. Wyznaczono strefę zagrożenia, do której nie dopuszczano osób trzecich. O niewybuchu powiadomiono również saperów.

Samodzielne wydobywanie czy przenoszenie niewypałów jest bardzo niebezpieczne, dlatego w przypadku ujawnienia takiego przedmiotu powinniśmy natychmiast powiadomić odpowiednie służby.

Granat przeleżał w ziemi od II wojny światowej

Na miejsce skierowany został zespół saperski z Chełmna, który zidentyfikował niewybuch. Po wstępnym sprawdzeniu niewybuchu, saperzy potwierdzili ustalenia policjantów i stwierdzili, że był to granat ręczny typu "F-1" pochodzący z okresu II wojny światowej.

Granat "F-1" znalazł swoje zastosowanie w czasie II wojny światowej, począwszy od roku 1941, kiedy to był używany przez Armię Czerwoną. Po zakończeniu wojny, stał się podstawowym granatem obronnym używanym przez Polskie Siły Zbrojne sformowane w ZSRR. Ponadto, po zakończeniu konfliktu, granat "F-1" zyskał na znaczeniu i stał się również powszechnie używanym rodzajem granatu obronnego w składzie uzbrojenia armii państw należących do Układu Warszawskiego.

Michał Czubak
fot. KPP Tuchola

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
23. listopad 2024 02:01