Radzyń Podlaski. Byk zabił 54-letniego rolnika
W minioną sobotę w jednym z gospodarstw na terenie gminy Borki doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął 54-letni mężczyzna. Mieszkaniec gminy został zaatakowany i stratowany przez jednego z byków podczas wykonywania prac w zagrodzie z bydłem.
Policjanci, którzy zostali skierowani na miejsce ustalili, że 54-letni mieszkaniec gminy Borki w trakcie wykonywania prac w zagrodzie z bydłem został zaatakowany i stratowany przez jednego z byków. Na miejsce została zadysponowana załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, lecz pomimo starań personelu medycznego życia mężczyzny nie udało się uratować - przekazuje podkomisarz Piotr Mucha z policji w Radzyniu Podlaskim (woj. lubelskie).
Ciało rolnika zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych.
Byk zabił ojca i syna
Wracamy także do zdarzenia opisywanego przez TPR przed kilkoma dniami. Prokuratura podzieliła się nowymi faktami w sprawie zaatakowania przez byka we wsi Kaszuba. Okazuje się, że nie tylko syn zginął stratowany przez zwierzę. Również 93-letni ojciec zbitego rolnika został zaatakowany przez rozjuszonego byka.
Oględziny ciała tego nie wykazały i stąd prokuratura przypuszczała, że senior mógł umrzeć na zawał serce. Dopiero sekcja zwłok 93-latka wykazała obrażenia tożsame z tymi, których doznaje osoba stratowana przez byka.
Michał Czubak
fot. KPP Radzyń Podlaski