Siemiatycze. Tragiczna śmierć młodego rolnika w Dołubowie
W poniedziałek rano (11 września), przed godziną 9, służby zostały powiadomione o wypadku, jaki miał miejsce na terenie prywatnej posesji w Dołubowie (woj. podlaskie). Ze zgłoszenia wynikało, że 32-letni rolnik został przyciśnięty pokrywą belarki. Jako pierwsi na alarm odpowiedzieli druhowie z OSP Dołubowo, którzy byli pierwszą jednostką ratowniczą na miejscu.
Młody rolnik bez funkcji życiowych
Strażacy szybko wydostali mężczyznę z maszyny rolniczej i podjęli działania ratownicze. Prowadzono je do momentu przyjazdu załogi karetki pogotowia, która następnie przejęła działania medyczne. Wysiłki służb okazały się daremne. Nie udało się 32-latkowi przywrócić czynności życiowych. Stwierdzono zgon poszkodowanego 32-latka.
Okoliczności wypadku wskazują na zdarzenie o charakterze nieszczęśliwego wypadku podczas pracy przy maszynie rolniczej. Na polecenie prokuratora zabezpieczono ciało rolnika celem badań sekcyjnych. Okoliczności tragicznego zdarzenia są ustalane przez śledczych.
Michał Czubak
fot. ilustrujące/arch. policja.pl