Kolno. Zderzenie ciągnika rolniczego z wojskową karetką
W miniony poniedziałek przed godziną 16 na skrzyżowaniu drogi powiatowo-gminnej w miejscowości Rydzewo-Światki-Lachowo koło Kolna (woj. podlaskie) doszło do wypadku, który jak się później okazało, był śmiertelnym zdarzeniem. Uczestniczyły w nim pojazd wojskowy - ambulans oraz ciągnik rolniczy. Po zderzeniu z traktorem, ambulans dachował.
LPR wezwany do poszkodowanych
Rolnikowi, który kierował cięgnikiem rolniczym, nic się nie stało. Do szpitala trafiły cztery osoby z karetki wojskowej. W najcięższym stanie były dwie osoby z tego pojazdu. Pozostałe dwie doznały mniejszych obrażeń ciała. Do jednej z poszkodowanych wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kobieta, bo to o niej mowa, niestety wskutek obrażeń powypadkowych zmarła w szpitalu.
Kto zawinił?
Okoliczności wypadku wskazują na winę traktorzysty. To on zdaniem policji i na tym etapie postępowanie, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu pojazdowi wojskowemu i doprowadził do wypadku zakończonego zgonem jednej z poszkodowanych osób.
Jaka kara grozi za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym?
Kodeks karny za tego typu zdarzenie przewiduje nawet bezwzględną karę pozbawienia wolności do 8 lat włącznie. Sądy jednak niezwykle rzadko stosują najsurowszy wymiar kary. Zwykle ma to miejsce, gdy sprawca jest pijany, albo celowo dopuścił się popełnienia tego rodzaju przestępstwa. Zdecydowanie częściej sądy orzekają kary w wymiarze niższym i z odroczeniem jej wykonania na kilka lat próby. Naturalnie wyrok w sprawie karnej nie kończy postępowania. Często bowiem rodzina poszkodowanych wytacza sprawcom wypadków proces cywilny o odszkodowanie lub zadośćuczynienie za wyrządzoną szkodę.
Michał Czubak
fot. OSP w Lachowie