StoryEditorWYPADKI

Wóz strażacki potrącił strażaka OSP. 48-latek zmarł na skutek obrażeń

06.09.2023., 17:30h
Strażacka brać w żałobie. Zarówno ta ochotnicza, jak i zawodowa. Nie żyje jeden z nich. Na skutek obrażeń, jakich doznał na miejscu działań, strażak OSP Rumian zmarł w szpitalu. Policja wyjaśnia sprawę.

Rybno. Śmierć strażaka OSP Rumian podczas działań w gminie Rybno

To miał być zwykły wyjazd alarmowy, w jakim 48-letni Marek, strażak z jednostki OSP Rumian (woj. warmińsko-mazurskie) brał udział nie raz. Tym razem jednak z akcji nie powrócił. Zginął na służbie. Zginął dbając o to, aby nikt inny nie poniósł najwyższej ofiary. On poniósł. Zginął śmiercią tragiczną, przejechany przez samochód.

Ochotnik przejechany przez wóz bojowy. Policja wyjaśnia okoliczności wypadku

Po tym, jak 48-latek dostał się pod koła wozu bojowego natychmiast otrzymał fachową pomoc przedmedyczną. Wezwano do niego również karetkę pogotowia.

- Według wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący pojazdem uprzywilejowanym straży pożarnej z OSP Rumian 30-latek, podczas manewru cofania pojazdem marki Star najechał na jednego ze strażaków, który wysiadł z pojazdu i stanął za nim. 48-latek z urazem miednicy został przetransportowany do szpitala w Działdowie na badania. Niestety, mężczyzna w wyniku poniesionych obrażeń zmarł. Na miejscu był obecny również 52-letni dowódca zastępu z OSP Rumian. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Szczegółowe przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z Komisariatu Policji w Lidzbarku - podaje policja w Działdowie.

Cała straż i gmina w żałobie

Kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym zmarłego strażaka z OSP Rumian, złożył komendant główny Państwowej Straży Pożarnej, generał brygadier Andrzej Bartkowiak. Wójt gminy Rybno, Tomasz Węgrzynowski po śmierci strażaka ogłosił żałobę na terenie gminy. Potrwa do czwartku.

Strażacy z Rumian w mediach społecznościowych zaapelowali do innych jednostek, by 7 września o godzinie 18.00 wyjechać wozami przed remizy i poprzez włącznie syren alarmowych oraz świateł błyskowych w wozach bojowych.

Do śmiertelnego wypadku doszło 4 września podczas neutralizacji substancji ropopochodnej na drodze.

Ruszyła zbiórka dla chorego syna i rodziny zmarłego strażaka

Zmarły strażak zostawił żonę i osierocił trójkę dzieci, dwóch synów i córkę. Najmłodszy syn ma wrodzoną wadę serca i wymaga jak najszybszego przeprowadzenia kosztownej operacji. Dlatego ruszyła zbiórka dla pogrążonej w żałobie rodziny,

- Rodzina w tej trudnej chwili potrzebuje wsparcia finansowego. Prosimy o wpłaty, aby rodzina pogrążona w żałobie mogła dzięki Naszej pomocy bezpiecznie patrzeć w przyszłość. Liczy się każda, nawet najmniejsza pomoc - czytamy na stronie zbiórki. 

KLIKNIJ I WESPRZYJ ZBIÓRKĘ DLA RODZINY STRAŻAKA 

Michał Czubak

fot. ilustrujące

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 19:17