Kombajn poruszał się po ekspresówce w stronę Nidzicy
W środę, 30 maja 2018 roku oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nidzicy (woj. warmińsko-mazurskie) otrzymał kilka zgłoszeń telefonicznych od kierowców podróżujących drogę ekspresową S7 z Mławy do Nidzicy. Informowali oni policjanta, że trasą szybkiego ruchu porusza się kombajn zbożowy. Oficer wysłał patrol ruchu drogowego, który zauważył kombajn na wysokości miejscowości Pawlik, czyli ok. 7 km od Nidzicy i 3 km od zjazdu z trasy szybkiego ruchu.
Nidziccy funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd. Co ciekawe, 44-letni rolnik prowadzący maszynę rolniczą nie był specjalnie zaskoczony interwencją funkcjonariuszy. Jak się okazało, chwilę wcześniej został za to samo wykroczenie zatrzymany przez patrol z komendy w Mławie.
Rolnik chciał dojechać kombajnem aż do Braniewa, czyli około 200 km
– Kierowca tłumaczył funkcjonariuszom, że przed chwilą kupił kombajn i jedzie nim do domu do powiatu braniewskiego. Z uwagi na realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, po zakończonej interwencji funkcjonariusze eskortowali kombajn do najbliższego zjazdu z drogi – podaje asp. sztab. Izabela Demska, oficer prasowa KPP w Nidzicy. Oznaczałoby to, że operator kombajnu miał do pokonania ok. 200 km. Czy dużą część tej odległości chciał pokonać drogą ekspersową? Nie wiadomo.
Na pewno jednak taki pomysł nie opłacił mu się, ponieważ policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym za korzystanie z drogi w sposób niezgodny z jej przeznaczeniem. Warto przypomnieć, że po trasach szybkiego ruchu nie mogą się poruszać piesi, rowerzyści, motorowerzyści czy też pojazdy zaprzęgowe
Paweł Mikos
Fot. Pixabay, zdjęcie poglądowe
kombajnem po ekspresówce, KPP Nidzica, kombajn, kombajn zbożowy, mandat dla rolnika, maszyny rolnicze, woj. warmińsko-mazurskie, Mława, Braniewo