Informacja o kraju pochodzenia produktu będzie obowiązkowa
A jak wskazują zarówno rolnicy, jak i konsumenci, coraz częściej mamy do czynienia z takim zjawiskiem wprowadzania w błąd klienta. Nowe regulacje wynikają także z faktu, że kontrole dotyczące produktów rolno-spożywczych sprowadzanych z innych państw UE oraz spoza Unii wykazały wiele uchybień.
Ustawa dość precyzyjnie określa, że każdy podmiot, także sklepy, mają obowiązek zamieszczenia przy każdej partii produktów rolno-spożywczych, w tym owoców i warzyw świeżych, informacji umożliwiających identyfikację tego artykułu. Klient powinien dokładnie wiedzieć, z jakiego kraju pochodzi dany owoc czy warzywa, a sama etykieta informacyjna musi być zrozumiała oraz sporządzona w języku polskim.
Nieuczciwych sprzedawców czekają wysokie kary
Jeśli supermarket, dyskont czy inny sprzedawca nie będzie spełniał tych wymogów, musi liczyć się z karą finansową. I to wyższą niż dotychczas. Obecnie, na nieuczciwego sprzedawcę czy sieć inspektorzy mogli nałożyć grzywnę w wysokości do 500 z. Po zmianie, podmiot, który będzie sprzedawać owoce i warzywa nieodpowiadające wymaganiom jakości handlowej, musi liczyć się z karą w wysokości do 5-krotnej wartości korzyści, jaką uzyskał lub mógłby uzyskać ze sprzedaży tych artykułów.
Większe uprawnienia mają otrzymać też inspektorzy Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Będą oni mogli prowadzić kontrole wyłącznie na podstawie okresowego imiennego upoważnienia. Pozwoli to na sprawdzenie wielu handlowców, np. sprzedających owoce i warzywa na rynkach hurtowych, których dane mogą wciąż się zmieniać, co znacznie utrudniało przeprowadzenie inspekcji przy dotychczasowym prawie.
Nowe prawo wejdzie w życie we wrześniu.
Paweł Mikos
Paweł Mikos
(Zdjęcia: Pixabay)