Niektórzy żartobliwie twierdzą, że jest to związane z efektami Programu 500+. Ich zdaniem, przyrost naturalny jest tak duży, że bocianom nie wystarcza latem czasu na dostarczenie dzieci więc nie odlatują na zimę. A tak na poważnie, to o opinię na ten temat poprosiliśmy Dominika Krupińskiego, prezesa Towarzystwa Przyrodniczego „Bocian”. – W ostatnich latach nasilają się sygnały o bocianach, które nie odleciały na zimę. Ponieważ mamy coraz więcej łagodnych zim, możemy przypuszczać, że jest to efekt ocieplania się klimatu. Jednak nie jest to ostatecznie potwierdzone – wyjaśnia Dominik Krupiński.
Prezes TP „Bocian” podkreśla, że takich bocianów nie można wyłapywać, aby pomóc im przetrwać zimę. Jedyna możliwa pomoc polega na dokarmianiu tych ptaków. Najlepiej jeśli podamy im rozdrobnione świeże mięso lub świeże podroby. Absolutnie nie można podawać bocianom wędlin. jn