
Do pierwszego wypadku doszło w miejscowości Leśno (woj. kujawsko-pomorskie). Tam niemal 60-letni mężczyzna prowadził ursusa C-360 z dwiema przyczepami wyładowanymi drewnem. Na wzniesieniu leśnej drogi nagle pojazd przewrócił się i przygniótł kierowcę. Pomimo że strażacy umożliwili dostęp do traktorzysty, już nie udało się go uratować.
W dwa dni później do podobnego w skutkach zdarzenia doszło w miejscowości Dąbie pod Sandomierzem (woj. świętokrzyskie). Tam z nieustalonych przyczyn ciągnik przygniótł 35-letniego rolnika. Tutaj również w akcji ratunkowej brali udział strażacy. Jednak po tym, jak udało się wykonać dostęp do traktorzysty, obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon. pm