Ardanowski apeluje o jak najszybsze zgłaszanie strat z powodu suszy
Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa ostatnio zaapelował do rolników, aby ci jak najszybciej zgłaszali straty w płodach rolnych spowodowanych suszą. Minister chce, aby takich zgłoszeń dokonać do końca tego tygodnia, czyli w praktyce do piątku, 20 lipca 2018 r.
Taki pośpiech resort rolnictwa tłumaczy, że ze względu na suszę w tym roku znacznie szybciej przebiega okres wegetacji i co za tym idzie wcześniej rozpoczną się lub już rozpoczęły się żniwa. Z tego powodu oszacowanie strat w późniejszym terminie będzie bardzo trudne, albo nawet niemożliwe.
Szybkie oszacowanie strat w całym kraju pozwoli też na jak najszybsze uruchomienie przez ministerstwo pomocy dla gospodarstw rolnych poszkodowanych przez tegoroczną suszę.
Z danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że w tamtym tygodniu komisje szacunkowe działały w 1792 gminach. Z danych tych komisji wynika, że szkody spowodowane przez suszę odnotowano w co najmniej 66 tys. gospodarstwa. Powierzchnia upraw dotkniętych suszą to minimum 1,2 mln hektarów.
IUNG: Susza dotknęła niemal 60% zbóż jarych i połowę zbóż ozimych
Według ostatniego raportu Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa z 11 lipca 2018 r., suszę rolniczą stwierdzono w 1437 gmin (58%) w odniesieniu do zbóż jarych. W przypadku zbóż ozimych oraz roślin bobowatych susza wystąpiła w 1227 gmin (50%), a w odniesieniu do krzewów owocowych w 1153 gmin (47%).
Suszą dotknęła głównie województwa położone na północy Polski. W zbożach jarych powierzchnia upraw dotkniętych suszą wynosi od 67 do 82% w 6 województwach: pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, podlaskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim.
Tylko nieznacznie lepiej przedstawia się to w przypadku powierzchni upraw zbóż ozimych i roślin bobowatych. Procent upraw dotkniętych klęską w woj. zachodniopomorskim, pomorskim, lubuskim, podlaskim, wielkopolskim wynosi od 51 do 69% gruntów ornych tych województw.
Raporty dot. suszy rolniczej IUNG opracowuje w oparciu wartości klimatycznego bilansu wodnego dla wszystkich gmin Polski (2478 gmin) oraz w oparciu o kategorie gleb.
Paweł Mikos
Fot. pixabay