Rosyjski atak na gospodarstwo polskiego hodowcy
O zdarzeniu 21 maja w mediach społecznościowych poinformował Szczepan Wójcik, polski hodowca norek i działacz rolniczy. „To jest polskie gospodarstwo należące do mojej rodziny. Na początku wojny udało się ewakuować większość naszych ukraińskich pracowników do Polski, resztę zabili Rosjanie, którzy opanowali obiekt. Teraz ukraińska armia wykończyła drani. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone”. – napisał na Twitterze. Autor zamieścił również materiał wideo.
Jak zaznacza, ostatnie informacje dotyczące obiektu mieli na koniec marca. Wtedy też rodzina prezesa Fundacji Polska Ziemia oraz Instytutu Gospodarki Rolnej otrzymała zdjęcia zniszczeń.
To jest polskie gospodarstwo należące do mojej rodziny. Na początku wojny udało się ewakuować większość naszych ukraińskich pracowników do Polski, resztę zabili Rosjanie, którzy opanowali obiekt. Teraz ukraińska armia wykończyła drani. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone. pic.twitter.com/Y2QEYr8N4p
— Szczepan Wójcik (@szczepan_wojcik) May 21, 2022
12 mln euro strat
Gospodarstwo z norkami wyceniane było na około 12 mln euro. Pracowało w nim około 80 pracowników, z których większość zdecydowała się na ewakuację do Polski. Ci, którzy chcieli zostać zostali wymordowani przez rosyjskie wojska. Gospodarstwo zostało całkowicie zniszczone.
Michał Czubak
Fot. Twitter / Szczepan Wójcik