Więcej upraw ekologicznych i mniej użytków rolnych
Komisja Europejska przyjęła 20 maja br. kompleksową strategię na rzecz bioróżnorodności oraz „od pola do stołu”. Są one częścią Europejskiego Zielonego Ładu.
W ramach pierwszej strategii – bioróżnorodności – co najmniej 30% europejskich obszarów i mórz ma być przekształcone w skutecznie zarządzane obszary chronione. Na przynajmniej 10% powierzchni użytków rolnych mają być przywrócone różnorodne elementy krajobrazu.
Na te cele ma być uruchamianych 20 mld euro rocznie.
Po 50% mniej środków ochrony roślin i o 20% mniej nawozów
Z kolei strategia „od pola do stołu” ma umożliwić przejście na zrównoważony system żywnościowy w UE.Będzie się to odbywać m.in. poprzez:
- zmniejszenie stosowania pestycydów o 50%,
- zmniejszenie stosowania nawozów o co najmniej 20%,
- zmniejszenie o 50% sprzedaży środków przeciw-drobnoustrojowych stosowanych u zwierząt gospodarskich.
Produkty żywnościowe mają być tak etykietowane, aby lepiej zaspokajały potrzeby konsumentów w zakresie informacji na temat zdrowej i zrównoważonej żywności.
Timmermans: musimy przywrócić równowagę między człowiekiem a środowiskiem
– Kryzys związany z koronawirusem pokazał, jak bardzo jesteśmy bezbronni i jak ważne jest przywrócenie równowagi między działalnością człowieka a przyrodą. Strategie na rzecz bioróżnorodności oraz „od pola do stołu” – znajdujące się w centrum Zielonego Ładu – wyznaczają nową, lepszą równowagę między przyrodą, systemami żywnościowymi i bioróżnorodnością, aby chronić zdrowie i dobrostan naszych obywateli, a jednocześnie zwiększyć konkurencyjność i odporność UE. Strategie te są kluczową częścią wielkiej transformacji, jaką rozpoczęliśmy – powiedział Frans Timmermans, wiceprzewodniczący wykonawczy do spraw Europejskiego Zielonego Ładu.
Rolnicy muszą zabrać głos
Komisja Europejska zwróci się do Parlamentu Europejskiego i Rady o zatwierdzenie tych dwóch strategii i wynikających z nich zobowiązań. Wszyscy obywatele i zainteresowane strony są proszeni o zaangażowanie się w szeroko zakrojoną debatę publiczną.
Ważne, aby w tej dyskusji był słyszalny głos polskich rolników. Proponowane strategie wprowadzają wiele ograniczeń, których spełnienie może okazać się niewykonalne. Więcej o obu strategiach napiszemy w kolejnym numerze „Tygodnika”.
dr Magdalena Szymańska