Elbląg. W okolicy wsi Pasłęka okradziono starszego rolnika. Złodzieje ukradli „ciapka”
„Ciapek” rolnikowi spod Elbląga służy dobre parę lat. Czasy swej młodości Ursus C-330 miał już dawno za sobą, ale nadal dzielnie służył swojemu właścicielowi. Jednak pewnego dnia „ciapek” zniknął z obejścia i ślad po nim zaginął.
Zrozpaczony rolnik-senior zgłosił sprawę na policję. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania Ursusa i go znaleźli.
– Funkcjonariusze ustalili, że pojazd trafił do innego gospodarstwa oddalonego o 20 kilometrów od Pasłęka. Tam znaleźli go ustawionego wśród pokrzyw. Ustalili też, kto stoi za jego kradzieżą i komu został sprzedany – relacjonuje przebieg poszukiwań skradzionego ciągnika kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Złodziej i paser w rękach policji. „Ciapek” wrócił do właściciela
Szybko ustalono kto stoi za kradzieżą ciągnika. To dwaj mężczyźni. Jeden jest już w rękach policji. Drugi nadal jest poszukiwany. Zatrzymany do sprawy 32-latek jest znany stróżom prawa. Wcześniej był on już notowany.
Sprawa swój finał będzie miała w sądzie. Złodziejom grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast „Ciapek” ponownie może służyć swojemu właścicielowi. Ursus wrócił na gospodarstwo, z którego został skradziony.
Michał Czubak
Fot. KMP Elbląg
