StoryEditorZdrowie

Chcesz mieć piękną opaleniznę latem? Poznaj zasady zdrowego opalania!

23.06.2018., 16:06h
Dawniej blada, porcelanowa cera świadczyła o arystokratycznym pochodzeniu, chlubiły się nią prawdziwe damy. Dopiero w XX wieku, za sprawą Coco Chanel, nastała moda na opaleniznę, która trwa do dziś. Muśnięta promieniami słonecznymi, brzoskwiniowa cera wygląda zdrowo i ładnie. Należy przy tym pamiętać, aby stosować ochronne filtry, które zabezpieczają przed nowotworami, poparzeniem oraz przyspieszonym starzeniem się skóry.
Która z nas nie marzy o zdrowo wyglądającej, brzoskwiniowej cerze? Przede wszystkim, należy opalać się z rozwagą – obowiązkowo przy użyciu filtrów przeciwsłonecznych. Na opakowaniach kremów przeznaczonych do opalania spotykamy się z takimi określeniami, jak SPF, UVA, UFB. Co oznaczają?

Ochrona pod lupą

SPF – to stopień ochrony przed szkodliwym promieniowaniem UV. Im niższy parametr, tym więcej promieni przepuszcza kosmetyk. Preparatów o najniższym lub średnim faktorze mogą używać panie o ciemnej cerze, opalające się na złocisty, brązowy kolor. Wyższy faktor przeznaczony jest dla osób o jasnym kolorycie oraz dzieci. Jeśli masz bladą cerę, opalasz się na różowo, często ulegasz poparzeniom słonecznym, zdecyduj się na mocniejszą ochronę.

UVA – to rodzaj promieniowania, który odpowiada za fotostarzenie się skóry, powstawanie zmarszczek oraz przebarwień. Wnika głęboko, uszkadzając włókna kolagenowe.

UVB – promienie UVB wysuszają skórę, sprzyjają powstawaniu podrażnień oraz poparzeń słonecznych. Mogą być przyczyną zachorowań na raka skóry – czerniaka.

Ze słońcem za pan brat

Alternatywą dla kremów ze sklepowych półek są przyjazne skórze olejki, które w swoim składzie zawierają naturalne filtry przeciwsłoneczne. Jeśli poszukujesz preparatu zdrowego, ekologicznego, niedrogiego, a przy tym pięknie pachnącego – wybierz kosmetyk, który trafi w Twoje upodobania. A może sama stworzysz własną, niepowtarzalną kompozycję?

Olej z pestek malin – charakteryzuje się najwyższą ochroną przeciwsłoneczną (ok. 30–50 SPF), dlatego wystarczy jego niewielka ilość. Sięgnij po olejek, jeśli masz delikatną, jasną cerę skłonną do poparzeń słonecznych. Jego świeży, apetyczny aromat jest dodatkowym atutem.

Olej z kiełków pszenicy – delikatny, niemal bezwonny, zapewnia dość wysoką ochronę przed promieniowaniem UV (ok. 20 SPF).

Olej sojowy – zawiera naturalny faktor w granicach ok. 10 SPF.

Oliwa z oliwek – dostępna niemal w każdym sklepie, zapewnia dość niską ochronę (ok. 5 SPF) przed promieniowaniem UV. Idealna dla śniadych pań, które szybko się opalają.

Olej kokosowy – o tym, że pachnie słodko i egzotycznie, nie trzeba nikogo przekonywać. Przed promieniowaniem chroni bardzo niski faktor (ok. 2 SPF), dlatego warto połączyć go z olejkiem o wyższym współczynniku SPF.

Dobrym pomysłem będzie samodzielne wykonanie kremu do opalania. Wystarczy, że połączysz 4 łyżki masła shea (dostępne w drogeriach) z 2 łyżkami oliwy z oliwek, łyżką oleju z pestek malin, a otrzymasz pachnący, ekologiczny kosmetyk o średnim faktorze (ok. 20 SPF). Pamiętaj, że zamiennie możesz użyć innych olejków.

Abc zdrowego opalania

Nie tylko kremy i olejki chronią przed promieniowaniem UV – duży wpływ ma również odpowiednia dieta, bogata w zdrowe tłuszcze i antyoksydanty. Zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim warto sięgnąć po pomidory (bogate w karotenoidy, chronią przed szkodliwym działaniem promieniowania UV). Z kolei marchew wzmocni skórę od wewnątrz, poprawi jej ukrwienie i koloryt. Swoje menu wzbogać o tłuste ryby morskie, orzechy, nasiona oraz awokado bogate w kwasy omega-3, chroniące przed uszkodzeniami skóry. Dziennie wypijaj co najmniej dwa litry chłodnej, niegazowanej wody. Nawodnione ciało to podstawa w walce z upałem.



  • Nawet jeśli nie zamierzasz mocno poddawać się działaniu słońca, nałóż filtr UV. Nie musisz kupować gotowego. Możesz sama wykorzystać oleje, które są naturalnymi filtrami

O czym jeszcze powinnaś pamiętać? Przede wszystkim, zanim wyjdziesz na słońce, nie bierz prysznica. Twoja skóra jest naturalnie chroniona przez sebum (tłuszcz) o niskim faktorze SPF 2. Zaaplikuj krem lub olejek 20 minut przed opalaniem – kosmetyk musi się wchłonąć. Pamiętaj o nakryciu głowy, aby uniknąć udaru. Doskonale sprawdzi się słomkowy kapelusz. Na spacer w pełnym słońcu zakładaj jasne, przewiewne ubrania – biel odbija światło, a więc wolno się nagrzewa. Unikaj opalania w południe, kiedy słońce najmocniej świeci. Jeśli zdarzy się, że przesadzisz z kąpielą słoneczną, weź chłodny prysznic (bez mydła) lub rześką kąpiel w wodzie z dodatkiem esencji miętowej herbaty. Na poparzenia pomoże starty, surowy ziemniak albo naturalny okład z kefiru.

Małgorzata Janus
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
31. październik 2024 21:44