– Nie poglądowy, tylko jeden z pawilonów. Z prawdziwym gabinetem. A świnia czeka pewnie na jakiś zabieg. I leży nie na atrapie, tylko na prawdziwym stole operacyjnym. U nas nie ma atrap. A jeśli nie mamy oryginałów, to zawsze wierne kopie sprzętów – wyjaśnia Mariusz Gąszczołowski.
Pretekstem do rozmowy jest ostatni etap promocji zmodernizowanych pawilonów na terenie muzeum – zaprojektowanych zgodnie z najnowszymi trendami w architekturze wnętrz.
11 różnych pawilonów
– Eksponowane przez nas przedmioty nie są nowe, ale pojawiają się teraz w nowych aranżacjach i nowej przestrzeni, zaprojektowanej przez architektów. Nie stanął też żaden nowy pawilon – odnowiliśmy stare, a innym, dotąd częściowo rozebranym, przywróciliśmy dawny blask – mówi Mariusz Gąszczołowski i wymienia nazwy pawilonów: Dzieje rolnictwa, Rzemiosło, Cukrownictwo, Piekarnictwo, Olejarstwo, Mleczarstwo, Uprawa roślin, Paszoznawstwo, Chów zwierząt z weterynarią, Transport wiejski i muzeum Tarpana, które zrobiono z przystosowanej do tego celu obory.
Wnętrza pawilonów robią piorunujące wrażenie. W Rzemiośle – drewniane wyspy o krętych brzegach, a na nich maszyny do szycia, kołowrotki, międlarki do lnu. Wszystko na tle sielskiego widoku, który wielkością aspiruje do Panoramy Racławickiej. Punktowo zaprojektowane światło wydobywa cenne detale. Pawilon paszoznawczy i uprawowy to sceneria żywcem wzięta z filmów science fiction. Łodygi i włókna zatopione w wielkich menzurach przypominają futurystyczną taśmę produkcyjną.
-
Sprzęty w pawilonach są w przeważającej większości oryginałami – do tego sprawnymi. Nowa ekspozycja łączy tradycję z nowoczesnością ze smakiem i prawdziwie artystycznym sznytem. To po prostu trzeba zobaczyć!
Muzeum w Szreniawie zaskoczy nawet najbardziej wybrednych
Nowe muzeum musi być interaktywne. Ale, jak mówi Mariusz Gąszczołowski, nie będzie to polegać wyłącznie na uruchamianiu aplikacji na małym ekranie.
– Inaczej rozumiemy interaktywność. To aktywne uruchamianie urządzeń, choćby żaren. To zatem muzeum, w którym nie tylko nie zakazuje się, ale wręcz namawia do osobistego obcowania z eksponatami – reklamuje muzeum jako jedno z nielicznych tego typu w Europie i jednocześnie mieszczące się z nową ekspozycją w światowej czołówce.
Wszystko to będziecie mogli oglądać od 16 lutego tego roku.
Karolina Kasperek
Zdjęcia: Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie
Zdjęcia: Muzeum Narodowe Rolnictwa w Szreniawie