Pomysł, by powołać do życia Uniwersytet Ludowy, pojawił się przed kilkoma laty w głowie Ewy Smuk-Stratenwerth, prezeski stowarzyszenia „Ziarno”, i jej męża Petera. Pochodzący ze Szwajcarii rolnik zaraził swoją żonę wrażliwością na ekologię. I tak od 26 lat prowadzą własne certyfikowane gospodarstwo ekologiczne w Grzybowie. Hodują w nim kozy i mleczne krowy. Są też właścicielami dwóch ekologicznych przetwórni – serowni i biopiekarni. Uznali więc, że mają świetną bazę dydaktyczną do praktycznej i teoretycznej nauki ekologicznego chowu i upraw. Nie mieli jednak budynku, który pomieściłby uczniów. Jak zatem udało się im przekuć ideę w działanie?
Szczegóły dotyczących tego tematu znajdziecie Państwo w numerze 47/2015 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata lub zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.