Jak Finowie Polskę smakowali
– Idziemy na łąkę, a potem do lasu. A po przyjściu oglądamy się. Całe ciało. I to dwa razy! – uprzedziła grupę wycieczkowiczów Natalia Jędrzejczak – botaniczka, zielarka, lokalna aktywistka, członkini stowarzyszenia Kasztelania Ostrowska i twórczyni edukacyjnej inicjatywy „Goździkowa Ostoja” w podgnieźnieńskim Imielenku.
Mowa była oczywiście o kleszczach, ale dlaczego chwilę później ostrzeżenie zabrzmiało w egzotycznie brzmiącym ugrofińskim języku? A dlatego, że z wizytą studyjną do Polski wybrała się grupa ośmiorga Finów działających w swoim kraju w ramach programu LEADER. Finowie przyjechali na zaproszenie Lokalnej Grupy Działania „Trakt Piastów”. Pierwszy dzień ich pobytu upłynął na zbieraniu leśnych i łąkowych ziół, a potem – gotowaniu z nich niezwykłych potraw.
Czarcie żebro na uroki
Grupa polsko-fińska ruszyła w imieleńską łąkę. Już po kilku metrach Natalia zatrzymała się przy wysokich łodygach obwieszonych fioletowymi, przypominającymi chabry, kwiatami.
– To jest roślina, z której będziemy dziś pić kawę – cykoria podróżnik. Wykorzystujemy kłącza. Zbieramy je, wkł...