StoryEditorRodzina

Fiona i Dora – 2 psy, które ratują ludzi

09.02.2020., 09:02h
Do czego może przydać się pies? Nasza niedawna wizyta w Brzozie pod Bydgoszczą dowiodła, że jest nie tylko świetnym kompanem podczas spacerów, ale też pomaga m.in. w terapii mowy, leczeniu depresji czy rehabilitacji po ciężkim wypadku.
Do domu Agnieszki Maćkiewicz w podbydgoskiej Brzozie prowadzi biała furtka. Na niej tabliczka ostrzegawcza z napisem: „Uwaga! Pies, który kocha!”. W domu już czeka jej koleżanka, Hanna Wojciechowska. Hannie błyszczy na czarnym swetrze srebrny wisiorek w kształcie dużej psiej głowy. Spotkałyśmy się, by porozmawiać o tym, jak pies może zmieniać trudne ludzkie życie. A potem poprzyglądać się, jak z psami pracują w świetlicy wiejskiej w Brzozie dzieci z miejscowego przedszkola.

W budzie wychowane

Hanna i Agnieszka są terapeutkami pracującymi z psami. Są też członkiniami Polskiego Towarzystwa Kynoterapeutycznego. To dzięki jego staraniom w 2010 roku wpisano do ministerialnego rejestru zawodów i specjalności zawód kynoterapeuty. One, zanim uzyskały taki tytuł, przeszły spory kawałek edukacji. Agnieszka z wykształcenia jest historykiem, potem skończyła pedagogikę specjalną. Ma na koncie dyplom z logopedii i studiuje integrację sensoryczną. Hanna jest pedagogiem opiekuńczym, psychopedagogiem, specjalistą od resocjalizacji, ale też zoopsychologiem i treserem. Obie pracują z dziećmi i dorosłymi po wypadkach, trudnych porodach, z dziećmi...
Pozostało 84% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
19. listopad 2024 17:01