StoryEditorRodzina

Honorata - serowarka ekstremalna

21.12.2019., 11:12h
Na jej facebookowym profilu w zakładce „Prezentacja” przeczytasz: „Szefowa do zadań specjalnych”. Wśród zdjęć znajdziesz dyplom z 2019 roku za zajęcie I miejsca w kategorii Sprzedawca roku z powiatu trzebnickiego w plebiscycie „Gazety Wrocławskiej”. Na profilu jej firmy – Kozie Sery Honoraty – zobaczysz na zdjęciu dziewczynę o zalotnym spojrzeniu, wytatuowaną i w krótkiej fryzurze z wygolonymi bokami. Przy twarzy trzyma jeden ze swoich kozich serów. Za ich smakiem przepadają dziś dziesiątki, a może i setki klientów.
Jej sery można znaleźć na wielu jarmarkach i festynach, ale i na Bazarze Smakoszy – największym bazarze we Wrocławiu z unikalną ofertą produktów lokalnych i regionalnych. Twarożki, podpuszczkowe świeżaki, sauté i z ziołami, a nawet kefiry i jogurty. Jako dziecko chciała uciec ze wsi. Teraz siedzi na niej ze stadem kóz i nie ruszyłaby się stamtąd za żadne skarby.

Od Słowian do serów

Honorata i Przemek zapraszają do Kaszyc Wielkich. To wieś pod Trzebnicą. Kiedy nawigacja oznajmia, że jestem na miejscu, pod wskazanym adresem widzę tylko stary ceglany dom w stanie wskazującym jakby na rozbiórkę. Pozbawione tynków mury i wypełnione cegłami otwory okienne. Za domem, na podwórku bungalow na kołach, z którego wyskakuje dziewczyna w neonoworóżowym swetrze. Fakty mają się tak – stary, poniemiecki dom ma być za chwilę ich gniazdem. Przemek kupił go, jeszcze zanim poznał Honoratę. Na czas remontu zamieszkali w domku holenderskim, o którym mówią czasem „całkiem dobrze żyje się na tych 40 metrach, czego trzeba człowiekowi więcej?”. 1 października minął rok, „jak są na holendrze”. Obok, w murowanej oborze, stoi stado kóz, które co ran...
Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. listopad 2024 05:27