StoryEditorwieś

Indulis Kreslins - pasjonat wełny, tkania i polskich strojów ludowych

01.02.2023., 12:02h
Zachwycamy się tym, co zamorskie. A tymczasem zdarza się, że ktoś przyjedzie do nas z kraju o odmiennej kulturze i języku i zachwyci się łowickim czy opoczyńskim wełniakiem. A nawet zacznie kolekcjonować polskie stroje, a potem z miłości do nich szyć je. Tak robi Indulis Kreslins – Łotysz, który 22 lata temu osiadł w Polsce.

Profil na Facebooku: Wełniany Dom. W graficznym logo – owca o korpusie z kłębka wełny. Ze strony dosłownie wylewają się kolorowymi pasami wełniaki, spódnice, peleryny. Mienią się w oczach kraty starych chust. Wełniany Dom to budynek. Ale to także przedsięwzięcie i stan umysłu właściciela – pasjonata wełny, tkania i polskich ludowych strojów. Jak to się stało, że zajmuje się tym ktoś, kto jest Łotyszem – i w dodatku mężczyzną?

To jest moje hobby od zawsze. Mieliśmy na Łotwie fermę owiec. Ja je strzygłem, sprzedawaliśmy wełnę na włóczkę. W gminnym ośrodku kultury były z niej tkane wełniane narzuty. Byłem tym zafascynowany – że z owcy powstaje takie dzieło sztuki – opowiada Indulis.

Miłość do tkanin

Urodził się w Rydze, ale często pracował w gospodarstwie dziadków pod Kiesiem, czyli łotewskim Cesis. Kiedy miał 19 lat, pojechał studiować jezyk angielski do Londynu. Tam poznał swoją żonę Dorotę, która pochodziła z Krosna. Tuż po studiach wrócli do Polski, do Krakowa, a w 2014 roku przeprowadzili się z dwojgiem dzieci do wsi Rogi pod Krosnem. Drewniany dom w lesie w Łękach Dukielskich kupili i wyremontowali 6 lat temu. Nazw...

Pozostało 82% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
02. listopad 2024 04:25