Jak nie wygotować zdrowia?
Może lubicie ciepło, ale z pewnością nie lubią go pigmenty, które dają roślinom bogatym w antyoksydanty kolor i zdrowotne właściwości. Aby uchronić w tych produktach ich walory, trzeba umiejętnie dozować im temperaturę podczas obróbki termicznej. Jednym ze sposobów jest smażenie warzyw na bardzo małej ilości tłuszczu – najlepiej oliwie z oliwek – przez krótki czas, czyli 5 do 8 minut, na dość dużym ogniu. Ta metoda sprawia, że produkt już nie jest surowy, ale zachowuje część wartości odżywczych. Inną opcją jest prażenie w piekarniku – w 200°C przez mniej niż 10 minut. Albo też delikatne pieczenie – nie dłużej niż 30 minut w temperaturze 175°C.
Dobrą metodą obróbki jest też blendowanie. Pozwala nie gotować produktu, a jednocześnie sprawić, by składniki odżywcze były łatwiej wchłaniane. Można na przykład zblendować borówkę, jogurt i kilka kostek lodu z czymś zielonym, jak choćby szpinak czy jarmuż. To idealna na śniadanie bomba antyoksydantowa.
A co z żywnością, która bogata jest w składniki rozpuszczalne w wodzie, jak choćby witamina C? Gotujmy je w jak najmniejszej ilości wody. Należy wlać do garnka wodę na wysokość dosłownie 3 centymetrów, następnie doprowadzić ją do wrzenia, wrzucić na wrzątek pokrojone w plastry warzywo i przykryć. Tak gotować przez 3 do maksymalnie 4 minut, tak by pozostało lekko chrupiące.
Karolina Kasperek
Karolina Kasperek