To, co potocznie zwie się wstrząsem, a fachowo – wstrząśnieniem mózgu – może się przydarzyć każdemu i to nie tylko temu, kto podróżuje samochodem. Grupa ryzyka jest znacznie większa i są w niej także dzieci. Właściwie wystarczy uprawianie, nawet amatorskie czy rekreacyjne, wszelkich dyscyplin sportu. A na dobrą sprawę wstrząśnienie może się wydarzyć każdemu i wszędzie – hokeiście, rowerzyście, pieszemu i dziecku podczas zabawy w domu.
Czym ono w ogóle jest? Nie chodzi tu tylko o to, że mózg – niezwykle wrażliwy organ – doznał chwilowego lekkiego przemieszczenia w czaszce. To tak naprawdę lekkie uszkodzenia tkanki mózgu, które mogą utrudniać codzienne funkcjonowanie.
Aż zobaczył gwiazdy
Sygnałem, że doszło do wstrząśnienia, są zwykle ból głowy albo uczucie ucisku w głowie. Czasem, choć jest to rzadszy objaw, następuje chwilowa utrata przytomności. Częściej natomiast pojawiają się dezorientacja albo poczucie chodzenia we mgle. Bywa, że nie pamięta się momentu wypadku, upadku czy uderzenia.
Człowiek może mieć zawroty głowy albo widzieć przysłowiowe gwiazdy. Częstym objawem są też nudności i wymioty. Może pojawić się niewyraźna mowa, opóźnione odpowiedzi na pytania, sprawianie wrażenia oszołomionego i zmęczenie.
To pierwsze objawy, tuż po wypadku, ale wstrząśnienie ma też symptomy odległe w czasie. Po kilku godzinach, a nawet kilku dniach chory może się skarżyć na gorszą koncentrację i pamięć. Może stać się nerwowy albo może mu się zmienić zachowanie – choćby pojawić się wrażliwość na światło i dźwięki. Pogorszyć się może sen i nastrój, a także zmienić nieco smak i zmysł węchu.
Urazy głowy są bardzo częste u dzieci. Ale u nich objawy wstrząśnienia są nieco inne. Dzieci są głównie oszołomione, apatyczne i łatwo się męczą. Łatwiej też wpadają w zdenerwowanie i stają się, jak powiedzieliby rodzice, „nieznośne”. Tracą równowagę i mają problemy ze stabilnym chodzeniem. Dużo płaczą, zmienia się im rytm posiłków i snu, często też nie są zainteresowane ulubionymi zabawkami.
Zawsze warto sprawdzić
Wstrząśnienie traktowane jest jako uraz, który w większości przypadków mija bez uszczerbku na zdrowiu. Choć jego objawy mogą trwać dni, a nawet, u niektórych, miesiące. W wyniku wstrząśnienia bowiem zaburzeniu ulega produkcja substancji chemicznych w mózgu. Do ustabilizowania ich stężenia potrzebny jest zwykle tydzień, choć w niektórych przypadkach trwa to nawet kilka miesięcy.
fot. Karolina Kasperek
- Nierównej wielkości źrenice to jeden z alarmujących symptomów wstrząśnienia mózgu. Z tym objawem musisz niezwłocznie udać się do lekarza!
Zawsze jednak po wypadku, w którym nastąpiło uderzenie w głowę albo silne jej odgięcie, należy w ciągu dnia lub dwóch pojawić się u lekarza. W przypadku dzieci sugeruje się, żeby konsultacja nastąpiła w każdym przypadku, poza lekkim uderzeniem w głowę. Jeśli twoje dziecko nie ma objawów poważnego urazu głowy, jest żwawe, nieospałe, porusza się normalnie i odpowiada na pytania, uraz był prawdopodobnie łagodny i nie wymaga dalszego kontrolowania. Jeśli w takim przypadku dziecko chce spać, pozwól mu na to. Jeśli po przebudzeniu pojawią się jakieś niepokojące objawy, wtedy konsultuj się z lekarzem.
Natychmiast szukaj lekarza!
Czasem jednak wstrząśnienie wymaga natychmiastowej interwencji lekarza! Kontaktuj się z nim, jeśli pojawiają się i nie ustają wymioty, a także utrata przytomności trwająca dłużej niż 30 sekund. Także, jeśli ból głowy nie mija, a z czasem robi się silniejszy. Szukaj lekarza, jeśli pojawia się podenerwowanie, problemy z koordynacją, jak na przykład potknięcia albo niezgrabność ruchów. Sygnałem alarmowym powinna być też dezorientacja, zwłaszcza problemy z rozpoznawaniem miejsc czy ludzi, a także niewyraźna mowa i wszelkie inne zaburzenia mowy.
Wśród tych alarmowych objawów mogą też pojawić się ataki i zaburzenia widzenia. Warto też spojrzeć poszkodowanemu w oczy – jego źrenice będą wtedy wyraźnie większe albo nierównej wielkości. Niepokój powinien też wzbudzić nawracające zawroty głowy oraz fakt nasilania się objawów bez względu na ich rodzaj.
Opisane wyżej symptomy mogą świadczyć o krwawieniu w mózgu, co może skończyć się nawet śmiercią. Dlatego wymagają natychmiastowej interwencji.
Karolina Kasperek
Zdjęcie główne: Pixabay
Zdjęcie główne: Pixabay