StoryEditorżycie wsi

Kaszubskie kolędowanie przy rzępielu

02.01.2020., 11:01h
Kaszubskie święta, Nowy Rok i karnawał. Pretekstem do rozmów o smakach i zapachach dzieciństwa może być wszystko – także instrument, który wskrzeszono z martwych. Takie rzeczy udają się w Chwaszczynie.
Znów mamy coś interesującego. Rzępiel, przyjechał tu dziś z nami. To prastary instrument, na którym grano kiedyś na Kaszubach. Ostatni taki widziano ze sto lat temu. Odbudowaliśmy go. Musi pani o nim napisać – powiedziała do mnie Danuta Jastrzębska, szefowa zespołu „Kaszubki”, na chwilę przed wejściem na scenę podczas wrześniowego zjazdu kół gospodyń i organizacji kobiecych w Licheniu Starym.

Wigilia z brzadem

O Chwaszczynie pewnie już na naszych łamach czytaliście. O kole gospodyń z tej pomorskiej wsi pisaliśmy siedem lat temu. Całkiem niedawno Chwaszczyno pojawiło się w reportażu dokumentującym licheński zjazd kół gospodyń. Chwaszczynianki przyjechały tam ze swoim zespołem i zrobiły furorę. Za występ muzyczny otrzymały pierwszą nagrodę. I właśnie podczas zjazdu, kiedy wspominaliśmy stare czasy, kolejny raz podziwialiśmy ich haftowane złotem aksamitne „czółka” i gratulowaliśmy wygranej, w rozmowie pojawił się temat, który nas znów zaprowadził do Chwaszczyna.

O co chodzi? O rzępiel. Instrument, który przez stulecia grał rolę basu w kaszubskich kapelach ludowych. Zniknął, wymarł – jak dzieje się to z wieloma g...
Pozostało 88% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
04. listopad 2024 04:04