Dzięki KGW po 40 latach wieś integruje się na nowo
Od ponad 40 lat we wsi nie istniało żadne stowarzyszenie integrujące społeczność. Zabytkowa świetlica, pamiętająca czasy zaboru austriackiego, niszczała od lat. W 2019 roku podczas zebrania sołeckiego padła propozycja, by utworzyć koło gospodyń.
– Na pierwsze spotkanie zabrałam mamę, siostrę i bratową – wspomina przewodnicząca, Wioleta Doroś. – Początki były trudne, ale ciekawe. Nabrałyśmy wiedzy i doświadczenia, dziś umiemy pokonać wszelkie przeszkody. Rozwijamy talenty.
- Wioleta Doroś, przewodnicząca koła, planuje kolejne inicjatywy, które przybliżą mieszkańcom Krasnoglin wyjątkowe, garncarskie tradycje wsi
- Z każdym rokiem uczą się przełamywać bariery. Na scenie czują się coraz pewniej
Spotkania gospodyń odbywają się w świetlicy albo... na kamerce
Koło zarejestrowały tuż przed pierwszym lockdownem. Zdążyły jeszcze zorganizować imprezę integracyjną dla czterdziestu członkiń oraz kilka spotkań. Świetlica była w opłakanym stanie. Bez łazienki i kuchni. Przynosiły węgiel w wiaderkach, aby opalić pomieszczenie. Marcowe spotkanie z okazji Dnia Kobiet było po...