KGW Brameczki do zadań specjalnych
Ulepić ponad dwa tysiące pierogów albo obsługiwać imprezę nieprzerwanie przez 26 godzin? Dla Babeczek z Brameczki – bo taką nazwę przyjęło koło gospodyń wiejskich z Bramki (gmina Morąg) – nie ma rzeczy niemożliwych. Koło, które zawiązały w listopadzie zeszłego roku, działa na pełnych obrotach.
– Każdą wolną chwilę przeznaczamy na aktywność na rzecz wsi. Dużo się mówi o naszych osiągnięciach, a mieszkańcy okolicznych wiosek przyznają, że chętnie przenieśliby się do Bramki, która od roku tętni życiem. Śmiejemy się, że niedługo, gdy ludzie otworzą lodówkę, wyskoczą z niej Babeczki z Brameczki – żartuje członkini KGW, Dorota.
KGW Babeczki z Brameczki to nie tylko kobiety
Z pewnością rok 2023 będzie jednym z najważniejszych w życiu wiejskiej społeczności z Bramki. Gospodynie wspiera kilku mężczyzn:
- Jakub,
- Andrzej,
- Tomek,
- Mateusz,
- Paweł.
To właśnie w tym roku nowo powstałe KGW sprawiło, że uśpiona wcześniej wieś stała się miejscem bogatym w liczne wydarzenia kulturalne, towarzyskie i sportowe. Gospodynie zainicjowały m.in. cykl spotkań dla dzieci:
- bal karnawałowy dla najmłodszych w bajkowej scenerii,
- nocowankę z popcornem, ogniskiem i muzyką,
- wycieczki przyrodnicze,
- warsztaty.
Ogromnym sukcesem było odnowienie i przywrócenie do użytku wiejskiego boiska w lesie. Wspólnie z dziećmi, które uczestniczą w życiu koła, malowały wiatę, montowały ławeczki, zasadziły też sto drzewek w otoczeniu boiska. Dzięki Babeczkom wieś zyskała nowe miejsce, w którym odbywają się wszystkie imprezy plenerowe.
KGW Babeczki z Brameczki znają Miss Polonia 2023
Kolejnym wydarzeniem, które rozsławiło Bramkę w całym kraju, była wygrana jednej z mieszkanek wsi w konkursie Miss Polonia 2023. Kornelia Gołębiewska zdobyła zaszczytny tytuł drugiej wicemiss w czerwcu.
– Kornelia jest córką mojego brata – wyjaśnia Wioletta Gołębiewska, przewodnicząca i sołtyska wsi. – Nie należy do koła, ale liczymy, że po studiach dołączy do naszego grona. Kiedy tylko może, wspiera nas w działaniach. Tak było na tegorocznym Festynie Rodzinnym, który organizowałyśmy. Kornelia poprowadziła pokaz mody w strojach z gazet, wzięła też udział w zawodach przeciągania liny. Zdjęła buty, zakasała rękawy i pomogła nam zwyciężyć! – z ekscytacją opowiada przewodnicząca. – Mało tego! Nasza babska drużyna pokonała mężczyzn. Tuż po przeciągnięciu panów lina pękła. Mamy moc! – mówi z satysfakcją.
Festyn przyciągnął mieszkańców Bramki i przyjezdnych z odleglejszych miejscowości. Mówiono, że od dawna nie było w okolicy zabawy na takim poziomie. Gospodynie przygotowały atrakcje i potrawy. I zorganizowały zbiórkę środków na monitoring odnowionego boiska.
KGW Babeczki z Brameczki było spisywane na straty
Panie wspominają, że niewielu wróżyło sukces KGW. Kobiety postanowiły utrzeć nosa niedowiarkom i udowodnić, że dadzą radę.
– Koło motywuje nas, żeby wyjść z domu, wspólnie pośmiać się, porozmawiać, zrobić coś dobrego. Jak trzeba, pocieszamy się, a innym razem ustawiamy do pionu. Jesteśmy wobec siebie szczere, ale i wyrozumiałe – mówią. – Mąż jednej ze starszych koleżanek nawet dziwił się, że kiedy przychodzi czas zebrania, to nagle żonę przestaje boleć kręgosłup – opowiadają. – Nasze koło działa jak najlepsze lekarstwo. I to bez recepty!
KGW Babeczki z Brameczki są imprezowiczkami
Ich debiutancką imprezą był ubiegłoroczny bal andrzejkowy – ze swojskim jadłem i muzyką serwowaną przez DJ-a. W styczniu urządziły bal karnawałowy dla dzieci ze sztucznym śniegiem, żywymi jodłami kaukaskimi i specjalnym oświetleniem. Do tak przybranej świetlicy w Bramce przybył święty mikołaj z prezentami.
We wrześniu po raz pierwszy uczestniczyły w dożynkach – gminnych oraz wiejskich. Jeszcze przed świętem plonów, w ramach projektu organizowanego przez Lasy Państwowe, zaprosiły dzieci na wycieczkę do lasu. W czasie spaceru zbierały z najmłodszymi materiały do wykonania obrazów zaczarowanego lasu zamkniętego w szkle i ramie. Urządziły warsztaty poświęcone wykonaniu obrazów z wykorzystaniem dóbr lasu. Prace dzieci były ozdobą stoiska dożynkowego Babeczek.
Święto plonów przyniosło im wiele radości. Ich debiutancki wieniec zajął czwarte miejsce spośród szesnastu. Zwyciężyły w konkursie na najlepsze danie obiadowe, zdobyły wyróżnienia za najładniejsze stoisko dożynkowe i najlepszą nalewkę – Złotą Śliwkę z Bramki.
– Przygotowania kosztowały nas mnóstwo czasu i energii. Ulepiłyśmy ponad dwa tysiące pierogów na bazie swojskich produktów z naszych gospodarstw – mówi Wioletta Gołębiewska.
Co planuje KGW Babeczki z Brameczki?
Babeczki z Brameczki mają wiele pomysłów na najbliższe miesiące. W październiku planują zorganizować święto ziemniaka. Marzy im się też spisanie historii Bramki w formie kroniki. To m.in.:
- zabytkowy bunkier,
- murowany wąwóz,
- cmentarz poniemiecki.
Przygotowują się także do cyklu warsztatów – każdy miesiąc poświęcony byłby kuchni innego kraju. Oprócz pichcenia potraw opowiadałyby dzieciom o kulturze danego państwa. Na listopad i grudzień zaplanowały pieczenie pierników z najmłodszymi oraz przygotowywanie ozdób świątecznych. Zimą chciałyby zorganizować kulig.
– Spotykamy się z ciepłym odbiorem, dlatego chcemy działać. Wiek nie ma dla nas żadnego znaczenia – wśród nas dobrze czują się zarówno trzylatki, jak i seniorki – z przekonaniem mówi przewodnicząca. – Jesteśmy dla siebie ogromnym wsparciem. Wystarczy, że któraś wrzuci na naszą facebookową grupę prośbę o przysługę, a od razu organizuje się grupa chętna do pomocy. To ogromna zasługa KGW, dzięki któremu czujemy, że żyjemy w najfajniejszej wsi, jaką tylko mogłyśmy sobie wymarzyć.
Małgorzata Janus