StoryEditorPrzebojowe KGW

KGW z Ołownika od roku działa cuda w swojej wsi

29.09.2024., 12:00h

Spacer przedwojenną Aleją Piwoniową, integracja nad mazurską Węgorapą, a może wspólne upiększanie miejscowości? Do wyżej wymienionych aktywności zaprasza Koło Gospodyń Wiejskich z Ołownika. Deklaruje, że miejscowość, w której działa od ponad roku, z każdym dniem pięknieje.

Kobieca organizacja z Ołownika (powiat węgorzewski, gmina Budry) powstała w lipcu 2023 roku. Została utworzona na bazie wolontariatu pracowniczego. Inicjatorką była Anna Babiarz – społeczniczka, której pasją są ludzie i wszystko, co się z nimi wiąże.

image
Anna Babiarz – torunianka z urodzenia, ołowniczanka z wyboru. Na wsi zainicjowała działalność KGW, które dziś jest jej oczkiem w głowie
FOTO: archiwum

Anna zamieniła bank na KGW

Historia powstania koła gospodyń zaczęła się nietypowo. Zapoczątkował ją wolontariat pracowniczy, w którym brała udział Anna Babiarz – torunianka z urodzenia, pracująca w Banku Gospodarstwa Krajowego w Warszawie. Ale jaki związek może mieć mieszkanka największego miasta w Polsce z KGW z popegeerowskiej mazurskiej wsi?

Wyszłam za mąż za rolnika z Ołownika – wyjaśnia Anna. – Początkowo mieszkaliśmy na dwa domy. Już wtedy, w banku, w którym pracowałam, organizowałam pierwsze projekty w ramach wolontariatu pracowniczego dla mieszkańców Ołownika. Pytałam, czego potrzebują, co poprawiłoby komfort ...

Pozostało 83% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
29. wrzesień 2024 12:02