Koło Gospodyń Wiejskich w Brzózem istniało od początku lat 80. ubiegłego wieku. Formalnie nigdy nie przestało działać, choć od lat nie zwoływano zebrań.
– W zeszłym roku oglądałam telewizyjny reportaż o działalności kół. Pomyślałam: dlaczego nie poruszyć naszej wsi, nie odnowić spotkań? Przecież mieszka u nas wiele aktywnych i wartościowych dziewczyn – mówi Anna Rawska, pomysłodawczyni odnowienia działalności.
Jak za dawnych lat
Jako wieloletnia członkini dobrze pamiętała spotkania poświęcone haftowaniu, nauce gotowania oraz wspólne wyjazdy, pikniki. Do dziś w szafie przechowuje strój, który wkładała za czasów aktywności koła. Z działalności KGW Brzóze – bo tak się dawniej nazywało – wyniosła wiele umiejętności.
Projekt wznowienia działalności poparła również Jadwiga Gadomska, społeczniczka, członkini rady sołeckiej. Nieco wcześniej na podobny pomysł wpadła młoda mieszkanka Brzózego, Monika Mlazga. Podczas towarzyskiego spotkania zaproponowała zawiązanie koła na nowo.
– Początkowo moja propozycja nie spotkała się z entuzjazmem – wspomina obecna przewodnicząca. – Dziś już jest zupełnie inacz...