"Kobiety Pokoleń" z zapałem działają dla swojej wsi – Ostrówka

Kilka lat temu grupa pań z Ostrówka zapragnęła powrócić do tradycyjnych spotkań. Najpierw przygotowały się na wizytę pielgrzymki, która w sierpniu przechodziła przez Ostrówek w drodze na Jasną Górę. Dla jej uczestników przyrządziły ciepłą kolację, a wczesnym rankiem śniadanie.

– Z radością wyczekiwałyśmy kilku godzin spędzonych w towarzystwie otwartych, pełnych pozytywnej energii ludzi – wspomina Aleksandra Zalewska.

W październiku 2018 roku zawiązały Stowarzyszenie Koło Gospodyń Wiejskich „Kobiety Pokoleń” w Ostrówku. Panie chciały być niezależną organizacją mogącą występować o fundusze lokalne i unijne. Postanowiono też zadbać o zapomniane miejsce spotkań we wsi – budynek OSP w Ostrówku. Remiza ma dużą salę, która pełni funkcję świetlicy. 

– Chcemy odnowić budynek, stworzyć komfortową i dobrze wyposażoną salę – mówi działaczka.

Pierwsza okazja do skorzystania ze wsparcia finansowego pojawiła się w listopadzie 2018 roku ze strony Stowarzyszenia Wsparcie Społeczne „JA-TY-MY” z Łodzi. Uzyskane pieniądze przeznaczono na odświeżenie siedziby koła i zakup akcesoriów kuchennych. Koło otrzymuje ze strony stowarzyszenia fachową pomoc prawną, księgową oraz doradczą.

Ważną datą był grudzień 2018 roku, kiedy panie po raz pierwszy przygotowały wigilię, której honorowym gościem był wójt gminy Grabów. 19 lutego 2019 roku stowarzyszenie zostało wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego.

– Mamy statut, jesteśmy zarejestrowane jako organizacja pożytku publicznego, jesteśmy niezależne. Niestety, nie mamy możliwości skorzystania z rządowego programu wsparcia dla KGW. Nasz budżet w głównej mierze opiera się na składkach członkowskich i tym, co zarobimy. Działalność rozliczamy na zasadach uproszczonej rachunkowości – informuje rolniczka.

Pierwszy raz pokazały się publicznie w Grabowie podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2019 roku. Na stoisku serwowały pierogi z serem, mięsem oraz ruskie, a orkiestrowa puszka bardzo szybko się zapełniała.

– Pieczemy serniki, makowce, pierniki, ciasteczka, muffinki, faworki. Jesteśmy znane z zupy gulaszowej i pierogów. Do tej pory robiłyśmy pierogi z serem, mięsem, ruskie, z pieczarkami, kapustą i grzybami, kaszą i boczkiem, szpinakiem i fetą, kiszką ziemniaczaną czy owocami – mówi pani Aleksandra.

Jedne wykonują wielkanocne i bożonarodzeniowe ozdoby, inne szydełkują, jeszcze inne potrafią planować i organizować. Większość wymyśla nowe przepisy. Są jak rodzina, w której zawsze można na sobie polegać.

– W kole różnica wieku wynosi nawet 55 lat, pozwala nam to łączyć tradycję z nowoczesnością. Myślę, że w tym tkwi nasza siła – opowiadają.

Dwie członkinie prowadzą fundację ekologiczną „Dobra ziemia”. Krzewią wrażliwość na ekologię i są mistrzyniami w pisaniu projektów i wniosków o dotacje. Efekty ich pracy już są.

OSP Ostrówek otrzymało dofinansowanie z Lokalnej Grupy Działania „Ziemia Łęczycka” na ogrzewanie. Stowarzyszenie otrzymało też dotację na Dzień Dziecka i zagospodarowanie przestrzeni rekreacyjnej przed budynkiem OSP. Na rozpatrzenie w LGD czeka również projekt o grant na zakup zastawy stołowej. Jednak w tym przypadku konieczny jest duży wkład własny, wynoszący aż 67%, a zwrot nastąpi dopiero po rozliczeniu zakupu.

„Kobiety Pokoleń” w Ostrówku czeka kolejne wyzwanie. Stowarzyszenie otrzymało dofinansowanie na zagospodarowanie przestrzeni przed remizą, w której właśnie zorganizowali Dzień Dziecka. Impreza, pierwotnie zaplanowana na początek czerwca, z powodu pandemii została przeniesiona na sierpień. Dotację na nią otrzymano z programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich na lata 2014–2020. Pieniądze przeznaczono na altanę, ławeczki, trzy urządzenia siłowni, miniplac zabaw, palenisko grillowe oraz namiot piknikowy.

Miejsce, gdzie zostaną zainstalowane sprzęty, zostanie ogrodzone. Podczas imprezy finałowej odbędzie się m.in. turniej ping-ponga na zakupionym na ten cel stole. Imprezę poprowadzą animatorzy, którzy zorganizują gry i zabawy plenerowe integrujące wszystkie pokolenia.

Uczestnicy pikniku zostaną ugoszczeni przez firmę cateringową. Każdy otrzyma pamiątkowy gadżet. Projekt opiewa na kwotę 47 500 zł .


Ireneusz Oleszczyński 
Zdjęcie: Archiwum