Strach raczej zaszkodzi
Trochę statystyki. Kiedy zamykamy ten tekst, na całym świecie jest ponad 81 tysięcy potwierdzonych zakażeń. I 2768 potwierdzonych zgonów z powodu koronawirusa. To dane, które publikuje na specjalnej stronie Uniwersytet Johns Hopkins w Baltimore w Stanach Zjednoczonych. Ta placówka prowadzi stronę, na której na bieżąco uzupełniane są dane dotyczące zachorowań.
Jeśli chcesz śledzić, jak wirus się rozprzestrzenia, wejdź na stronę uniwersytetu, a następnie kliknij umieszczoną po prawej stronie zakładkę „Novel Coronavirus tracking map”.
Co wiadomo o wirusie? Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ostrzega już przed pandemią, czyli epidemią, która przybiera zasięg globalny. Wirus obecny jest już w Europie, potwierdzono go też w Ameryce Południowej. Są już pierwsze przypadki w Polsce. Co wtedy robić? Specjaliści mówią, że przede wszystkim nie panikować! Panika to nie jest obojętny dla zdrowia stan. W strachu wydziela się dużo zabójczego dla układu odpornościowego kortyzolu. To hormon stresu. Jeśli pozwolisz sobie na dłuższe jego trwanie, z pewnością osłabisz swoje moce, które mogą przydać się do zwalczania wirusa.
Mniej zakupów, więcej mydła
To, co powinieneś zacząć robić, kiedy koronawirus pojawił się w Polsce, to zachować podstawowe zasady higieny. Przede wszystkim unikać dużych skupisk ludzkich. Na jakiś czas zrezygnuj z wizyt w kinie czy centrum handlowym. Jeśli wychodzisz na zewnątrz, w każdym możliwym momencie myj ręce. Służby zalecają odkażanie ich preparatami z alkoholem, ale dobrze radzi sobie z wirusami, o czym pisaliśmy już kiedyś, również woda i mydło.
Takie mycie rąk, z namydleniem wszystkich zagłębień, obu kciuków i myciem pozostałych palców poprzez nakładanie dłoni na siebie, powinno trwać nawet dwie minuty. Jeśli nie masz możliwości wcześniejszego umycia rąk, nie dotykaj nimi oczu, nosa i ust. Jeśli ktoś w otoczeniu kaszle lub kicha, zachowaj odległość przynajmniej metra od niego. Sam kaszl i kichaj w zgięcie łokciowe lub w chusteczkę.
Specjaliści zalecają, by dobrze się wysypiać – sen to jeden ze sprzymierzeńców odporności. Wirus rozprzestrzenia się w taki sposób, że możesz nie wiedzieć, przez kogo i kiedy zostałeś zarażony. U nowego koronawirusa średni okres inkubacji, czyli czas, kiedy wirus już wniknął do organizmu, a jeszcze nie ma objawów, to pięć dni. Wiele osób, nie wiedząc o swojej chorobie, może więc zarażać.
Jeśli pojawi się gorączka, kaszel czy trudności w oddychaniu, natychmiast skontaktuj się z lekarzem. Objawy nie muszą oznaczać koronawirusa. Może to być grypa lub inna infekcja. Podobnie jak przy grypie, konieczne będzie pozostanie w domu.
Jeśli nie masz objawów, nie ma sensu nosić maseczki. Może być ona potrzebna tym, którzy opiekują się chorymi.
Karolina Kasperek
Zdjęcie: Unsplash
Zdjęcie: Unsplash