Groźny tłuszcz w okolicy brzucha
Każde 20% więcej tłuszczu na brzuchu sprawia, że o 2% grubsza robi się wyściółka tętnicy szyjnej. Tętnice szyjne doprowadzają krew do karku i głowy i ich pogrubienie jest traktowane jako wczesny sygnał chorób serca. I nie tyle liczba nadmiarowych kilogramów ma znaczenie dla naszego zdrowia, ile ich rozmieszczenie. Te na udach nie są tak niebezpieczne, jak te na brzuchu.
Tłuszcz brzuszny czynnikiem ryzyka w nadciśnieniu i cukrzycy
Co czyni tłuszcz brzuszny tak niebezpiecznym? Tego mechanizmu uczeni jeszcze dokładnie nie rozpoznali. Jednak już wiadomo, że tłuszcz ten jest metabolicznie aktywny i ma zdolność uwalniania tzw. markerów zapalnych, które zwiększają ryzyko chorób serca. Badacze zmierzyli objętość tłuszczu otaczającego narządy jamy brzusznej za pomocą tomografii komputerowej i grubość wyściółki tętnicy szyjnej za pomocą ultradźwięków. Zbadano tak 360 kobiet z Pitsburga i Chicago. Średnia wieku wynosiła 51 lat. Zauważono nie tylko, że grubość tętnic szyjnych jest ściśle związana z tłuszczem brzusznym, ale również, że jego ilość rośnie wraz z wiekiem. A tych zmian, niestety, bardzo często nie odzwierciedla BMI, czyli wskaźnik masy ciała. Tymczasem tłuszcz brzuszny jest też czynnikiem ryzyka dużego stężenia cholesterolu, nadciśnienia i insulinooporności, która bywa wstępem do cukrzycy.
Naukowcy dodają, że trzeba jeszcze badań, by stwierdzić w jaki sposób dieta, ćwiczenia i styl życia pomagają redukować tłuszcz brzuszny. I czy istnieje jakaś ostra granica w wielkości obwodu brzucha, od której można mówić o „groźnym” tłuszczu.
Karolina Kasperek
Zdjęcia: Unsplash
Zdjęcia: Unsplash