Dzieje OSP w Komarowie-Osadzie są bardzo dobrze udokumentowane. Zachowało się wiele zapisków i zdjęć. 100-letnią historię strażaków upamiętnia też kilkutomowa, bogato ilustrowana kronika. Trud zebrania i uporządkowania tych świadectw zadał sobie druh Józef Pawliszak, prezes OSP. Szukał w remizie, pytał mieszkańców, księdza, urzędników. Odzew był tak duży, że ze starych fotografii można było zrobić wystawę a z dokumentów odtworzyć historię miejscowej jednostki.
Bez nich w Komarowie-Osadzie nic się nie odbywa. Od festynu, przez inscenizację bitwy i naukę pierwszej pomocy w szkole po drogę krzyżową. Miejscowej jednostce stuknęło w tym roku sto lat!