Zwalczanie drutowców nie jest proste
Często spotkać je możemy w ziemniakach, korzeniach warzyw, w których wyżerają korytarze i otwory. Zwalczanie ich nie należy do łatwych zadań. Na małych powierzchniach można stosować różne pułapki, m.in. z ziemniaków czy marchwi, których kawałki zakopujemy na głębokość około 10 cm. Co kilka dni sprawdzamy przynęty i niszczymy szkodniki. Ponownie zakopujemy pułapki i postępujemy tak samo.
Można również grube plastry ziemniaka zakopywać wzdłuż zagonków, na których rosną chronione warzywa czy kwiaty. Te pułapki sprawdzamy codziennie i usuwamy szkodniki, po czym pułapki wracają na swoje miejsce.
Zapach namoczonego ziarna zwabi drutowce
Inną metodą jest zakopywanie butelki plastikowej wypełnionej namoczonym ziarnem pszenicy lub jęczmienia. W górnej części butelki robimy otwory, przez które będą wchodziły szkodniki. Do wnętrza butelki wsypujemy garść ziarna wcześniej moczonego około 12 godzin. Nasiona, pęczniejąc, wydzielają charakterystyczny zapach, który wabi drutowce. Larwy zaczynają przez otwory wchodzić do wnętrza butelki, a my skutecznie się ich pozbywamy z ogrodu. Na obszarze np. 1000 m2 powinniśmy wkopać około 20 takich pułapek.
Małgorzata Wyrzykowska